** Skrypek wrote:
>>> A jka na którejś partycji zabraknie miejsca to zaczynasz manewry
>>> przu użyciu partition magic i w przypadku niepowodzenia tracisz
>>> wszystko? Od tego są foldery, do jasnej cholery.
>> Nie tam. Od tego to jest zarządzanie woluminami. W sensie abstrakcja
>> literek dysków (to w ogóle Windows ma nasrane z tymi literkami, ktoś
>> kiedyś nie pomyślał i pokutuje do dziś).
> Ależ oczywiście, że że najchętniej bym se moje 5 dysków scalił w
> jeden terabajtowy wolumin. Jeno się boję, że przy awarii jednego bym
> stracił wszystkie dane. W każdym razie:
Chyba nie za bardzo rozumiesz jak to powinno działać.
1. Sprawy woluminów to nie jest backup - backup to sobie koleżko
bierzesz Ważne Dane i nagrywasz na jakiś nośnik, potem ten nośnik
umieszczasz w bezpiecznym miejscu, a jego kopię w innym bezpiecznym
miejscu.
2. Co rozumiesz przez awarię woluminu? No w sumie faktycznie jeżeli
softłerowo to się spsuje to nie ma znaczenia na czym siedzi - ale w
takim przypadku to patrz punkt 1. - RAID to nie jest backup tylko
próba zapewnienia dostępności.
>> W normalnych systemach (nie wiem na ile da się to zrobić pod
>> Windows)
> NTG
Co NTG? Czy coś się da zrobić pod Windows to NTG?
>> to fizyczne urządzenia są abstrakcyjne do logicznego ich podziału. W
>> sensie mogę mieć np. katalog /srv, który jest katalogiem w systemie,
>> ale niskopoziomowo (czyli userland systemu nie ma nic do tego) jest
>> to wolumin EVMS2 scalający dwie macierze RAID.
> W Windowsie tyż tak można.
Jak?
> No i tak czy owak do porządkowania danych służą foldery a nie
> partycje, czyż nie?
Foldery (katalogi u normalnych) to jest coś istniejące w systemie
plików, jakby zupełnie co innego, inny świat, niż partycje.
-- + ' .-. . , * ) ) http://kosmosik.net/ . . '-' . kKReceived on Sun Jul 1 02:20:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 01 Jul 2007 - 02:42:01 MET DST