Konrad Kosmowski nabazgrał:
> ** Skrypek wrote:
>
>> A jka na którejś partycji zabraknie miejsca to zaczynasz manewry przu
>> użyciu partition magic i w przypadku niepowodzenia tracisz wszystko?
>> Od tego są foldery, do jasnej cholery.
>
> Nie tam. Od tego to jest zarządzanie woluminami. W sensie abstrakcja
> literek dysków (to w ogóle Windows ma nasrane z tymi literkami, ktoś
> kiedyś nie pomyślał i pokutuje do dziś).
Ależ oczywiście, że że najchętniej bym se moje 5 dysków scalił w jeden
terabajtowy wolumin. Jeno się boję, że przy awarii jednego bym stracił
wszystkie dane. W każdym razie:
> W normalnych systemach (nie wiem na ile da się to zrobić pod Windows)
NTG
> to fizyczne urządzenia są abstrakcyjne do logicznego ich podziału. W
> sensie mogę mieć np. katalog /srv, który jest katalogiem w systemie,
> ale niskopoziomowo (czyli userland systemu nie ma nic do tego) jest to
> wolumin EVMS2 scalający dwie macierze RAID.
W Windowsie tyż tak można.
No i tak czy owak do porządkowania danych służą foldery a nie partycje, czyż
nie?
Received on Sun Jul 1 02:05:40 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 01 Jul 2007 - 02:42:01 MET DST