Re: Kodek systemowy MP3 - podmieniać?

Autor: Lawrens Hammond <valhalla_at_interia.pl>
Data: Mon 31 Jul 2006 - 22:59:32 MET DST
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <44ce6f36@news.home.net.pl>

Użytkownik "Wiktor S." <wswiktorSP@Mpoczta.fm> napisał w wiadomości
news:eakokp$jbj$1@news.onet.pl...
> Hmm.. SOA#1. Systemowego nie wyrzucałem, mam zainstalowany LAME, winampowy
> diskwriter pozwala na zakodowanie do mp3 nawet na 320 kbps.

Zgaduję - WinXP. Ten nie ma OIDP ograniczenia bitrate.

> Do (de)kodowania mp3 używam zwykle programu SCMPX.

Tylko, że ja wolałbym nie dokłądać dodatkowych programów ponad to, co mam.

> disk writer - configuration, convert to format, Format: Lame mp3.

Nie ma.

> Jeśli nie ma "lame mp3", to zobacz, czy pod "zwykłym" MPEG layer-3 masz
> dostępne wysokie bitrate'y.

W tym sęk właśnie, że nie ma, dlatego chcę wywalić systemowy. Który ma jeszcze
jedną wadę, nie usuniętą od czasów najdawniejszych Windows. Total Commander
grając empecze, korzysta z systemowego. Weź sobie dowolnego empecza 320 kbps
(w zasadzie to nawet od 256 kbps). Najedź kursorem, naciśnij F3, co usłyszysz?
No właśnie, nic nie usłyszysz. Głucha cisza. Dopiero przesunięcie choćby o
kawałek, byle nie do samego końca, czy poczatku pliku, wskaźnika postępu
grania, wydobędzie dźwięk. Z LAME tego kłopotu nie ma. Kiedyś udało mi się
zrobić LAME systemowym, nie pamiętam jak, gdzie, kiedy, chyba w jakimś NT4.
Zero kłopotów z obsługą, poza może nieco częstszym stawaniem dęba (odmawia
kodowania) przy ustawieniu najniższych przepływności, oraz jakością kodowania
tych najwolniejszych, co dało radę ruszyć. No - i mocy żarło wyraźnie więcej.
Ale za to chodziło stabilnie, zakodowany dźwięk był naprawdę dobrej jakości.

>
> Zainstalowany kodek to LAME ACM, nie "lame_enc.dll"

No właśnie. Dlatego nie zainstalowałem LAME, tylko skopiowałem jedną jego
biblioteczkę do katalogu systemowego, aby EAC miał jak kodować empecze tak,
jak zamierzałem. Zresztą, gdyby systemowy kodek umożliwił zakodowanie 128
kbps, to bym na nim poprzestał, robiłem próby porównawcze kodeka z Windows, z
kodekiem Xing, systemowy wypadł wyraźnie lepiej :) Dźwięk pełniejszy, bardziej
soczysty, wyrazistszy. Tylko kodowanie wolniejsze znacznie, ale ja wolę mieć
dobre empecze, niż szybko zakodowane, bo szybciora, to mogę robić na jakąś
potańcówkę z kumplami i koleżankami, gdzie nie ma czasu na pieszczenie się, a
sama jakość nie jest aż tak ważna, zaś jak kumple zechcą, to powiedzą mi, co
chcą mieć, a ja to już dopieszczę i zgram z porządną jakością. Lame wolałbym
najbardziej, ale gdyby się dało choćby odblokować systemowy na większe
szybkości, to na dziś może być.
A co do access violation EAC-a, to muszę mieć sprawnie chodzący program.
Spróbuję jeszcze pobawić się z wywalaniem systemowego, może wtedy LAME
(konflikt z windzianym) nie wywali EACa?
Jeśli chodzi o interfejs kodeka, tzn. czy EAC przetrawi to wewnętrznie, czy
otworzy np. okienko DOSowe, to jest mi to obojętne. empecz ma być zrobiony
dobrze. To jest jedyne kryterium.
A celem ostatecznym jest to, że gdyby mi się nie udało LAME podłączyć, aby
bezproblemowo wrócić do systemowego. Albo szarpnąć czymś w Rejestrze (jak np.
z Kazą, czy Imeshem) aby odblokować większe bitrate, aby się zbytnio nie
wozić. Nie mogę sobie na razie pozwolić na stawianie systemu od nowa w razie
chryi. Czasu brak i potroszę chęci.
Muszę tyo zrobić szybko, prosto i właściwie. Wolę zrobić z dużej chmury mały
deszcz, niż reinstalkę, stąd tak dziwnie do tego podchodzę. Zobaczę, mam na
razie 2 dni laby, to może coś podziałam, życzcie mi szczęścia :)))

-- 
LH
Zanim ogłosisz w złym miejscu: http://www.usenet.pl/nospam/simple-polish.htpl
Zanim zawołasz na GG: http://zanim.napiszesz.prv.pl
Zanim zadasz pytanie na grupie dyskusyjnej: http://rtfm.killfile.pl
Received on Mon Jul 31 23:05:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 31 Jul 2006 - 23:42:07 MET DST