> Najważniejszy cel jest jednak taki - mam pewną
> partię plików audio o przepływnościach nawet 320 kbps. Z racji
> koszmarnego braku miejsca na HDD z mediami (zostało mi 250 kB
> wolnego), chcę niektóre z nich przekodować do 128 kbps, także z CBR.
> Jestem świadom, co robię, godzę się na powiązaną z tym utratę
> jakości, dzięki czemu pozyskam dość pokaźną ilość miejsca na
> twardzielu. Zresztą, niektóre pliki są na te 320, czy ile tam, zgrane
> mocno na wyrost, nie straciły by nawet na 64 kbps. Chcę to zrobić w
> najwygodniejszy możliwy dla mnie sposób... WimAmp-em.
Hmm.. SOA#1. Systemowego nie wyrzucałem, mam zainstalowany LAME, winampowy
diskwriter pozwala na zakodowanie do mp3 nawet na 320 kbps.
> Zamiast
> kierować zdekodowany strumień audio do karty dźwękowej, kieruję
> DiskWiterem do pliku. A po przestawieniu kilku parametrów, mogę od
> razu uzyskać przekodowanie do mniejszej szybkości w MP3. I sęk w tym,
> że tu królestwo ma kodek systemowy, który jest u mnie ograniczony do
> 56 kbps. A ja potrzebuję, jak wspomniałem, minimum 128. Czemu
> winampem? Bo odpada zdekodowanie tego do pliku WAV, a następnie
> ponowne zakodowanie do MP3 z mniejszą szybkością, a nie chcę
> instalować dodatkowych programów - za mało miejsca na HDD.
Do (de)kodowania mp3 używam zwykle programu SCMPX.
> Z WinAmp-em dekodowanie i ponowne kodowanie robiło by się w tle. Po
> zadaniu odpalenia pierwotnego empecza, po działaniu miałbym od razu
> gotowego empecza w wymaganej przeze mnie przepływności.
> Kiedyś gdzieś udało mi się takie podłączenie zrobić. Ale już nie
> pamiętam jak i gdzie.
disk writer - configuration, convert to format, Format: Lame mp3.
Jeśli nie ma "lame mp3", to zobacz, czy pod "zwykłym" MPEG layer-3 masz
dostępne wysokie bitrate'y.
Zainstalowany kodek to LAME ACM, nie "lame_enc.dll"
-- AzarienReceived on Mon Jul 31 13:15:07 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 31 Jul 2006 - 13:42:06 MET DST