Re: Backup za free poprzez LAN

On Mon, 13 Jun 2005 19:39:15 +0200, Bartek Siebab wrote:

>> Wiem doskonale do czego można zastosować Windows a do czego inny soft ale
>> nie zdzierżę jeśli ktoś na pytanie jak odzyskać maile w Exchange podaje
>> przykład mailboxy z uniksów. Czytaj i Ty i inni to co się pisze w całych
>> postach a nie wyrywaj z kontekstu 4 linijki.
>
> Z wzajemnością :p
>

Tobie tez mam zacytowac odpowieni fragment z dyskusji?
Proszę bardzo :
Cofnij się do początku podwątku i zauważ taki mały cytat :
<cite>
/> Ntbackup ponoć potrafi backupować serwery Exchange... Co do baz to bazy
/> same w sobie potrafią (te co bardziej przyzwoite) robić sobie backupy,
/> kwestia konfiguracji.
/>
/
/Pewnie że potrafi - ale jak Ci przyjdzie user i powie że potrzebuje 10
/maili sprzed 4 tygodni to co zrobisz? Odzyskasz cały message store i
/zaryzykujesz lincz wykonany przez innych userów?

</cite>

>> Poza tym jeśli pracujesz jako osoba która ma rozwiązac problem klienta (w
>> tym przypadku problem backupu) to starasz się ten problem rozwiązać bo za
>> to Ci klient płaci a nie przebudowujesz mu pół serwerowni i zalecasz
>> zainstalowanie uniksów bo to jest "lepsze niż Exchange".
>> Klient płaci - klient wymaga.
>
> Rzecz w tym że to ja jestem tym klientem i wymagam pocztę na *nixie
> właśnie :p z wszelki względów a zresztą mam nadzieję że wiesz jak
> Exchange skończył kiedy m$ usiłował po zakupie Hotmaila zrobić
> przekładkę z BSD na Win ;)
>

Widzisz, a ja pracuje z drugiej strony - rozwiązuję problemy klientów. Tak
jak Wolf w "Pulp Fiction" :>

>> A skoro czepiliśmy się uniksów - ok, inna sytuacja: AIX, Lotus Notes,
>> problem odzyskania dokumentów z bazy i do dyspozycji 3h czasu. Stawiamy
>> system na innej maszynie i bawimy się w odzyskiwanie dokumentów czy
>> odzyskujemy całą bazę i mówimy userom żeby się pałowali bo nam się nie chce
>> odzyskiwac dokumentów tylko "albo wszystko albo nic" ?
>
> Lotus ssie tak samo jak Exchange. Swego czasu parę lat nad tym spędziłem
> niestety przeklinając dzień kiedy toto się w firmie pojawiło
> i błogosławiąc gdy wkońcu się tego pozbyliśmy.
>

Hehe ... ssie powiadasz? Z dwojga złego - Lotus, Exchange raczej wybrałbym
Lotusa ... Poza tym jeśli z uniksów wykluczymy Lotusa (który podobno ssie)
to jakoś nie mamy innego systemu który zintegrowałby bazy danych, system
obiegu dokumentów, pocztę tak by działało to sprawnie i wydajnie.

>> A jeśli chodzi o wywyższanie jakichś systemów nad inne. To lista o Windows
>> i o tym systemi się tu głównie pisze. Zaś jeśli chodzi o Veritasa. Cóż -
>> jeśli pokażesz mi lepszy komercyjny software do robienia backupów (a nie
>> jakieś cuda w stylu kombinacji tar/bz2/EVMS) to publicznie odwołam swoje
>> słowa dot. tego jakoby Veritas był najlepszym producentem oprogramowania do
>> backupów.
>
> Veritas nie jest uniwersalny. Veritas nie działa wszędzie poprawnie.
> Na niektóre zastosowania - jak sam stwierdziłeś - są lepsze rozwiązania
> niż veritas więc - jak sam stwierdziłeś - należy dobierać rozwiązanie
> do istniejących potrzeb.

Gdzie nie działa poprawnie? Masz jakieś przykłady? Jak do tej pory jedynym
problemem jaki napotkałem z Veritasem była integracja z Oracle na klastrze
Windows, ale to był przypadek jednorazowy i support Veritasa rozwiązał
problem.
Działa mi na wszystkich Windows (zarówno Backup Exec jak i NetBackup) a
także na HP-UX i Solkach (NetBackup), a w kilku przypadkach właśnie na tym
software jest oparty backup centralny w kilku naprawdę dużych instytucjach.
Dobrany został właśnie do potrzeb, do potrzeb został dokupiony software,
hardware i usługa konfiguracji.
Zostało wykonane, działa bez problemów.

-- 
Piotrek