W wiadomości: 3048ogcu7x5k.365yxeq5g0yu.dlg@40tude.net,
Antoni Adamiak <tony@zpas.pl> napisał(a):
[...]
> A co w DOS-ie nie było narzędzia chkdsk czy co.
>
> Nieśmiało tylko zauważyłem, że porgram chkdsk znany z DOS i ten z
> linii NT to kompletnie różne narzędzia, o całkowicie różnych
> możliwościach a łączy je jedynie komenda wywołująca.
I przeznaczenie. Systemowe narzędzie do konserwacji dysku. Implementacja
musi być inna. Jeja, wiele się w między czasie zmieniło.
[...]
Nie, bo napisali, że to polecenie zewnętrzne dostępne w systemach od
> DOS do XP a nie, że w "XP/2000 jest chkdsk znany jeszcze z DOS"
Jeśli jakieś narzędzie istnieje od DOS do XP, to można powiedzieć, że używa
się narzędzie znanego jeszcze z DOS. Nic to nie mówi na temat kolei jakie
przechodzi to narzędzie w kolejnych systemach. Nikt rozsądny wiedząc, że to
narzędzie jest częścią systemu nie powinien pomyśleć, że jest to samo
narzędzie. Czyli, że ktoś wziął z DOS-a i skopiował je pod XP.
Widzę, że lubisz rozważać kruczki językowe. Wydaje mi się, że teraz sytuacja
jest jasna co sądzę o chkdsk. Myślę, że celem tej grupy nie jest rozważanie
pojedynczych zdań, które kiedyś napisałem i zastawianie się jakie mogą one
nieść treści. Nie uważam aby treść tego wątku koniecznie musiała tak się
koncentrować na rozważaniu moich słów. Nie uważam sie za egocentryka.
Także w temacie mojego "pisarstwa" proponuje EOT bo to jest NTG.
>> Do sprawdziłem aby nie było, że piszę coś bez potwierdzenia, wydanie
>> marzec 2004, artykuł o rolach w serwerze 2003:
>> "Testy wykonane z wykorzystaniem chkdsk dowiodły, że narzędzie to
>> jest szybsze od swojego poprzednika od 20% do 38% (jak rozumiem w
>> stosunku do XP), a w stosunku do wersji z Windows NT, różnica
>> dochodzi do 1200%".
>
> Z tym się zgadzam - _nowe_ narzędzie _w_nowym_ środowisku systemowym.
Takie do końca, nie wiem czy jest nowe. Akurat nie mam informacji czy pisano
jej od nowa czy tylko ciągle poprawia się implementacje. Nie... wpadam w
Twoją manierę zastanawiania się nad każdym wyrazem i odczytywanie ich
dosłownie. Czy to jest zaraźliwe?
>> Weź pod uwagę, że nie musi to być tak odczuwalne dla użytkownika, bo
>> co 1,5 roku pojemność przeciętnego dysku się podwaja. To znaczy
>> używając nowy system na nowym sprzęcie wcale tego nie musimy odczuć
>> bo inne warunki uległy zmianie.
>
> Czyli jednak jak pisał Borys można sprowadzić to do pewnego
> subiektywizmu w odczuciach użytkownika danego programu - choć
> wcześniej nic nie pisałeś na temat czasu sprawdzania dysku a jedynie
> prędkości działania programu.
To jeszcze nie jest jeszcze subiektywna ocena. Jedna osoba może powiedzieć,
że coś działa dużej albo krócej. Ale to jest zupełnie inna sprawa niż fakt,
że zapuszczenie chkdsk /r zajmnie administratorowi mniej lub więcej czasu na
komputerze. Może zając więcej nie dla tego, że algorytm jest gorszy tylko
dla tego, że pracy jest więcej. Relatywnie odległość między RAM-em a dyskiem
się zwiększa, bo szybkość dysków nie przyrasta wykładniczo jak pojemność
tylko liniowo. Dlatego podnająć jaką zależność zaznacza się, że przy innych
warunkach niezmienionych. To jest podstawa w nauce. Ja podaje tylko jaką
próbę analizy wielu zależności na raz co w efekcie jakoś przekłada się na
odczucia użytkownika.
Jak napisałem wcześniej nie uważam, że jest sens rozważać na temat odczuć
użytkowników bo jest trudny temat. Zahaczający o psychologię. Nie wiem czy
to ma sens, czy jestem odpowiednią osobą do taki rozważań, czy nie szkodami
mojego czasu na to, itd. itp.
-- Pozdrawiam, Marek Janaszewski [ j_marek(at)gazeta.pl ]Received on Tue Jul 27 15:40:20 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Jul 2004 - 15:42:05 MET DST