W dniu 2019-06-10 o 21:05, Olaf Frikiov Skiorvensen pisze:
jasne.. z backupu zrobionego clonezillą...
Dlatego nie używam. Darmowe, proste, mało użyteczne, jak to w życiu, nie
można mieć wszystkiego.
Tylko kilka razy z życiu użyłem czegoś innego niż tandem clonezilla/gparted(na
jednym ze
swoich dysków, Revodrive, ale to było jakieś 5 lat temu, zdaje się, że poprawili
niedogodność).
W przypadku jw pozostaje obcięcie partrycji przed wykonaniem backupu(nic
trudnego).
Niby tak, ale założenie jest takie, że jest to niewykonalne ;)
Oczywiście można użyć czegoś "darmowego", ale ograniczenia może to mieć
wkurwiające, poza
tym nie lubię, kiedy sposób działania programu jest tajny lub robi on coś,
czego się po
nim nie oczekuje.
Dlatego wtedy kupiłem HDClone Pro. Łykał wszystko co miałem pod ręką i
odtwarzał bezbłędnie, od systemów embedded na CF'ach przez DOS'y, XP'ki,
7-ki, soft-raidy itp, niezależnie czy płyta i procesor to jakaś ISA CPU
Card z procesorem Geode i 32MB RAM, czy PLC-PC Beckhoffa, a uruchamiana
apka czy to z płyty CD (własny boot), czy USB a kończąc na LiveXP z USB
lub HDD.
Nie żebym reklamował, ale po prostu na moje potrzeby nic innego tak
dobrze wtedy nie działało (wersja 4, teraz jest widzę 8 ale nie mam
potrzeby aktualizacji).
Zdrówko.
--
Irokez
|