Dnia Sun, 15 Jul 2018 10:24:36 +0200, Marcin N napisał(a):
> W dniu 2018-07-14 o 23:32, Jacek Maciejewski pisze:
>> Dnia Sat, 14 Jul 2018 22:55:01 +0200, Marcin N napisał(a):
>>
>>> Z komputera wychodzę interfejsem audio, który ma SN grubo powyżej 100 dB.
>>
>> Ciekawe, opisz to cudo. Może się czegoś nauczę :)
>>
>
> Mam takie coś:
> https://www.gear4music.pl/pl/Nagrywanie-i-komputery/Behringer-U-PHORIA-UMC204HD-USB-Audio-interfejs/1WMX#full-des
>
> To dość tani model. Jest cała masa droższych, ale do domowego studia
> mojego dziecka taki wystarczy w zupełności.
>
> Gdyby ktoś pytał, czy polecam - tak. Nie dostrzegłem ani jednej wady.
No tak ale to nie jest karta dźwiękowa tylko rodzaj miksera. Jak
podłączysz do niego komp jako źródło dźwięku to w wyniku dostaniesz
dokładnie to co wprowadzisz, czyli to co wyprodukuje twoja karta
dźwiękowa w komputerze czyli rozmaite pomruki produkowane przez
aktualnie działające programy. Lepiej żeby była dobra i żeby łącze nie
dokładało swojego przydźwięku, co się często zdarza. Jest w tym mikserze
możliwość podłączenia kompa po USB. To łącze cyfrowe i na nim nie
powinno być przydźwięku, ale z tym nie mam doświadczenia. No i nie
wspiera linuksa :)
--
Jacek
I hate haters.
|