On 04.02.2016 13:26, Przemysław Ryk wrote:
Ale weź mi powiedz, jaki jest sens wrzucania na słaby komputerek zadań
polegających na kompresji czy przekodowaniu filmu? Czasowo zysk żaden.
Bardzo prosto. Używasz komputerka, który i tak pracuje non-stop, nie
musisz zostawiać głównego komputera włączonego na noc.
A jeśli używasz głównego komputera do innych zadań, to nie jest
obciążany przez dziesiątki godzin (windows też to niedobrze znosi).
Najdłuższa kompresja jaką robiłem, trwała ztcp ponad 60 godzin. Fajnie
mieć zajęty komputer przez 3 doby? A tak, robił to sobie laptop gdzieś
na boku.
p<rdx
--
spamboks (na) o dwa peel
|