W dniu 2012-09-05 20:06, Seba pisze:
>>>> Mam zasadnicze pytanie - czy LOW LEVEL FORMAT jest
>>>> tożsamy ze zniszczeniem treści na dysku poprzez zapisanie
>>>> jakichś znaków, a jeśli tak to jakich?
>>>> Czy jeśli to formatowanie przejdzie to końca, to nie bedzie
>>>> już potrzeby zerowania dysku przed oddaniem do serwisu?
>>
>>> LOW LEVEL FORMAT to inaczej zapisanie dysku zerami. Normalnie po takiej
>>> operacji nie powinno być możliwe odzyskanie danych, ale kto wie może jest
>>> jakaś technologia która to potrafi.
>
>> Proces formatowania jest teraz dużo wolniejszy, więc całość zajmie co
>> najmniej 40 godzin.
>> Zastanawiam się, czy można by podzielić to formatowanie na części i
>> czy do tego może służyć zapis TARGET LBA [....] i/lub TARGET SIZE [...
>> MB].
>> Czy ktoś z tego korzystał i może napisać jak to działa?
>> Moim jedynym celem jest skasowanie danych na dysku.
>
> Tych błędów jest straszna ilość. Właściwie prawie przez cały czas na ekranie
> leci ich lista. Ponadto strasznie się ślimaczy - po ponad 5 godzinach jest
> niecałe 7%.
> Nie wiem czy jest sens to kontynuować. Czy przy takiej ilości błędów to
> formatowanie w ogóle dojdzie do konca i czy dysk będzie wyzerowany?
>
> I jeszcze jedno - po uruchomieniu estool.exe z dyskietki pojawiło się
> pytanie
> o akceptację , a przy odpowiedzi Yes był napis Run HUTIL.
> Wydawało mi się, że programy ES-TOOL i HUTIL to 2 różne rzeczy.
W zwykłym CCleaner jest wymazywanie dysku i na pewno o wiele szybciej by
to zrobił.
-- animkaReceived on Thu 06 Sep 2012 - 23:25:03 MET DST
To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.2.0 : Thu 06 Sep 2012 - 23:51:01 MET DST