> Hmmm, to ciekawe, ale dla mnie pomysĹ nie upychania kompa do monitora jest
> chory.
> Nie znam odpowiedzi, po co standardowemu klientowi pudĹo stojÄ
ce na podĹodze
> wielkoĹci odkurzacza, albo w lepszym wariancie na biurku w mniejszej obudowie.
Wszystko ma plusy i minusy.
Przy standardowym "pudle" awaria np. monitora mi nie straszna - podĹaczam jakiĹ
stary zapasowy i dalej pracujÄ. I na odwrĂłt.
Podejrzewam teĹź, Ĺźe podobnie jak w przypadku laptopĂłw, wydajnoĹÄ jest
ograniczona moĹźliwoĹciÄ
odprowadzenia ciepĹa z ciasno upchanej przestrzeni.
A "rozbudowa" to niekoniecznie wstawienie potÄĹźnej karty graficznej. To np.
takĹźe banalne, tanie, a jakĹźe przydatne wstawienie Ĺledzie z wyjĹciem e-sata.
OK, rozumiem sensownoĹÄ takich all-in-one w róşnych biurach, urzÄdach.
Faktycznie wtedy te plusy przesĹaniajÄ
te minusy ;-)
Ale w domu? Ble... :-)
latet
Received on Wed Sep 21 14:30:03 2011
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 21 Sep 2011 - 14:51:02 MET DST