Re: Kasperski z Rzepy

Autor: kamil <kamil_at_spam.com>
Data: Wed 07 Sep 2011 - 23:49:07 MET DST
Message-ID: <j48ose$o4g$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

On 07/09/2011 20:34, _ąćęłńóśźż wrote:
> Też tak uważałem.
> I jednak raz na kilka lat mnie złapało.
> Wirus siedział w instalce IrfanView na mirrorze w Szczecinie (podkusiło mnie
> do diabła z bliska ściągać).
> Pochlastał mi pliki graficzne w wielu podkatalogach.
> Nawet, jak masz backupy plików na płytach itp., to roboty jakby co od cholery.
>
> Pytanie przy tamtym słabym sprzęcie było inne: czy instalować antywirusa
> działającego w tle.
>
> A co do darmowych pełna zgoda.
>
>
> ----
>> Po 3 latach na Viście bez przeinstalowywania systemu i tylko z darmowymi
> antyvirami Avast, G-data, Comodo - każdy miał swoja chwilę - Kaspersky nic
> złego mi na dysku nie wykrył.
>> Potwierdza to chyba tezę, że do domowego użytku nie warto kupować
> antywirusa.
>> Wystarczą darmowe programy.
>> A nawet skłaniam się to zdania, że nic nie potrzeba tylko skan co jakis
> czas windowsowym defenderem czy Malwarebytes
>

Daleko nie szukając, przez Gumtree ostatnio jakieś ścierwo dobierało się
do Javy. Mój kaspersky zablokował, żonie na laptopie avira już nie.

Czasem wystarczy szukać stolika na sprawdzonym serwisie, nie trzeba
zaraz klikać w co popadnie na ruskich XXX.

-- 
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
Received on Wed Sep 7 23:50:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 07 Sep 2011 - 23:51:01 MET DST