Re: Karta muzyczna

Autor: Andrzej Libiszewski <a.libiszewski_at_gazeta.USUNTO.pl>
Data: Tue 06 Sep 2011 - 17:39:34 MET DST
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <4e663ef8$0$2484$65785112@news.neostrada.pl>

W dniu 2011-09-06 17:29, Tom01 pisze:
> W dniu 06.09.2011 17:13, Muchozol pisze:
>> Z jakimi kartami porownywales dzwiek? Rozumiem, ze tanie integry mają
>> marne
>> DAC i generalnie są biedne, ale takie Xonary są używane nawet przez
>> wymagających słuchaczy. Nie jestem jakimś audiofilem, ale zdarza mi się
>> czytać fora typu audiostereo.pl i nie widziałem, żeby te karty były
>> uznane
>> za najsłabszy element toru audio.
>
> Jak pisałem nie słyszałem jak gra Xonar, ale porównałem wspomniane
> wcześniej urządzenia z rozmaitymi kartami w tym całą paletą Creative'ów
> wraz z jakimiś Platinum'ami i X-cośtam.

To są karty projektowane dla graczy, nie do słuchania muzyki.

>> Poza tym jak już idziemy cyfrowo to nie widzę sensu, aby zmieniać sygnał
>> cyfrowy na analogowy jeszcze przed wejściem do amplitunera, skoro można
>> wejść całkiem cyfrowo do amplitunera, a ten już posiada własny DAC
>> wysokiej
>> jakości. Ty dodajesz kolejną cegiełkę do układu - cyfra->analog->dalej
>> analog zamiast cyfra->analog.
>
> Pisałem o tym. Wysokiej jakości DAC we wzmacniaczu to pobożne życznenia.
> Skoro Yamaha za worek pieniedzy pokazała, że ma w środku DAC gorszy niz
> Beresford za kilkaset zł to jakie przetowniki siedzą w sprzecie bardziej
> popularnym?

Bez komentarza.

-- 
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"Have you any idea why a raven is like a writing desk?"
Received on Tue Sep 6 17:45:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 06 Sep 2011 - 17:51:01 MET DST