Re: Czy ten kabel zasilający zda się do tego komputera?

Autor: WiesłaW <nawu_at_usun.poczta.onet.pl>
Data: Wed 20 Apr 2011 - 23:59:53 MET DST
Message-ID: <op.vt9bd3qi35rodc@naw-pc>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2; format=flowed; delsp=yes

Dnia 20-04-2011 o 22:57 GLaF napisał na pl.comp.pecet:

> Wszystko zależy od szczegółów, których Alicja nie podała.
> Jeśli kupiła zestaw oferowany przez sprzedawcę, to miała prawo zakładać,
> że
> będzie kompletny razem z kablem. Wówczas może się domagać kabla bez
> dodatkowych opłat.
> Jeśli sama dobrała wszystkie komponenty łącznie z zasilaczem w wersji
> OEM,
> to powinna się upewnić, czy niczego nie brakuje. Ale swoją drogą
> sprzedawca
> trochę dupa, bo powinien zwrócić uwagę jeśli czegoś w zestawie brakuje.
> Takie rzeczy w większości przypadków bez problemu daje się załatwić ze
> sprzedawcą, więc twierdzenie, że "to się nadaje dla - co najmniej -
> Rzecznika Praw Konsumenta" jest grubo przesadzone.

Właśnie opieram się na informacjach, które Alicja podała. Rozumiem z tego,
iż zakładała, że będzie miała kompletny zestaw. Inaczej nie byłaby chyba
zdziwiona, że nie może uruchomić komputera.
Cytuję: "zamawiając nowy komputer w sklepie komputerowym nie przyszło nam
do
głowy zamówić kabel zasilający, więc dostaliśmy komputer i nie ma go
jak podłączyć do prądu."
Tak prawdę mówiąc, mnie również nie przyszłoby do głowy, aby oddzielnie
zamawiać kabel zasilający. Dla sprzedawcy widać to już nie było takie
oczywiste. Ale w porządku - mógł zapomnieć dołączyć. Ale przecież Alicja
dalej pisze : "firma wyjaśniła, że zakupiliśmy zasilacz w wersji OEM, a
kable są do wersji BOX." Dalej więc twierdzisz, że jeszcze coś z tym
sprzedawcą można załatwić polubownie?
Skąd klient ma wiedzieć (jak nie od sprzedawcy), że brakuje części
urządzenia bez której nie da się ono uruchomić?
Skąd klient ma wiedzieć co to jest OEM?. Ja podejrzewam, że ten sprzedawca
również tego nie wie. Czyżby nie było zasilaczy w wersji OEM z kablem?

Z powyższego wysnułem wniosek, że jest to zwykłe "naciągactwo". Klient
wydaje konkretną kwotę na zestaw, a tu okazuje się, że to jeszcze nie
koniec
wydatków. Równie dobrze mógłby nie załączyć np dysku i wytłumaczyć, że
komputer jest w wersji OEM, a dyski dodają w wersji BOX.
Dlatego uważam, że z takim nieuczciwym postępowaniem należy walczyć. Jak
nie
daje się po dobroci, to ... wiadomo :)

-- 
WiesłaW
Opera Mail
Received on Thu Apr 21 00:00:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 21 Apr 2011 - 00:51:04 MET DST