W dniu 31.12.2010 13:21, Sergiusz Rozanski pisze:
> że w takim przypadku windows nie próbuje podnieść maszyny na generic ide
> przez bios - bo właśnie takiej akcji spróbuje linux, co może się udać.
Windows jest zaprojektowany na działanie po poprawnej insta-
lacji, a nie na ratowanie się z przenoszenia między różnymi
konfiguracjami sprzętowymi.
> Ale to nie jest główny problem. Imo największą wadą windowsa jest brak
> "gadatliwego" startu. Ile to ratuje właśnie takich startów awaryjnych w
> linuxie, że podnosimy kernel bez 'quiet' i czekamy na pad i od razu widać
No i też ciekawe, że aż tyle wysiłku idzie w likwidację
tego gadatliwego startu i wprowadzenie graficznego logo
bez żadnych przewijających się komunikatów, od pierwszej
chwili startu jądra ;)
> w kórym miejscu padł i co go boli. Na windzie dostajemy jedynie znany
> neverendingprogressbar i dupa zbita i jakiś tryb logowania na dysk który
> bez sterowników dysku możemy sobie pominąć w rozważaniach :)
Wracamy do poprzedniego założenia -- poprawnie zainstalowany
system *ma* sterowniki dysku.
Ale to nie miejsce na dyskutowanie o cechach Windows, więc
ustawiam FUT na pl.comp.os.ms-windows.winnt.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \........................................................../Received on Fri Dec 31 19:25:02 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 31 Dec 2010 - 19:51:03 MET