epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Radosław Sokół"
>> Radek, jesteś niepoprawnym idealistą. W rzeczywistości często okazuje
>> się, że masz do wyboru aplikację jedną z... jednej. Bo akurat musisz
>Nie "często" ale w "specjalizowanych zastosowaniach". Typowy
>domowy użytkownik - a takich ma mnóstwo - może przebierać w
>programach realizujących te same funkcje. Nie podoba się wol-
>ne i wielkie Nero? Można użyć innych programów nagrywających
>CD/DVD. I tak dalej...
To "i tak dalej" kończy się dość szybko, niestety. Owszem, przeglądarek
obrazków jest pierdyliard (chociaż szybko okazuje się, że sensownych
z punktu widzenia pożądanej funkcjonalności są raptem ze trzy; a jak do
tego jeszcze dodasz kryterium ceny, i tak wszyscy używają
Picasy/IrfanView)
>Owszem, w pewnym momencie dochodzimy do wyborów typu "czy
>wolny i toporny OpenOffice.org, czy sprawny, ale 'zły' i
>komercyjny Microsoft Office". To trudne wybory i niestety
>dzisiaj bardzo trudno o coś trzeciego.
Ano właśnie. Rynek oprogramowania jest mocno "dziwny".
-- /\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\-\/\ \ Kruk@epsilon.eu.org / / http://epsilon.eu.org/ \ \/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/-/\/Received on Tue Jul 20 10:30:04 2010
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 20 Jul 2010 - 10:51:02 MET DST