Re: zasilacz ATX be-quiet

Autor: Leszek K. <leszek60.wytnij._at_neeostrada.pl>
Data: Fri 22 Jan 2010 - 00:59:24 MET
Message-ID: <hjbnn1$3h6$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Thu, 21 Jan 2010 22:33:52 +0100, Wiesław napisał(a):

> Dnia 21-01-2010 o 15:03 Jacek Maciejewski napisał na pl.comp.pecet:
>
>> Początek czyli punkt o współrzędnych 0,0
>>
>> Niekoniecznie. A poza tym typowy ATX ma oporniki wstępnie obciążające
>> każde
>> wyjście, choć IMO ich główna rola raczej polega na należycie szybkim
>> rozładowaniu elektrolitów po wyłączeniu zasilacza. Tak czy owak typowy
>> ATX
>> może być włączony bez zewnętrznego obciążenia, zastartuje i się nie
>> uszkodzi. Nawet napiecia będą w normie.
>
> Rozumiem. Ale jakby nie patrzeć oporniki również są obciążeniem, a więc
> jedna współrzędna nie może zaczynać się od zera nawet w takim wypadku.
> Po podłączeniu urządzeń,czyli typowego obciążenia zasilacza, tym bardziej.
> Czy się mylę?

Źle kombinujesz. Zasilacz to zamknięte pudło, do którego z jednej strony
podpinasz zasilanie a z drugiej obciążenie. Co jest w środku zasilacza to
tylko wpływa na jego sprawność i nie możesz tego liczyć jako obciążenia.

-- 
+++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++
Received on Fri Jan 22 09:35:03 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 22 Jan 2010 - 09:51:04 MET