Ciekawostka z dyskiem Barracuda

Autor: Jacek Maciejewski <jacmacwytnij_at_o2.pl>
Data: Mon 16 Mar 2009 - 10:48:47 MET
Message-ID: <a01m7j6ld6xh$.t2g0l5g3fvhc.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Cześć
Właśnie męczę dysk Barracuda ST380011A 80GB. Objawy są takie:
1. Na pustym dysku zakładam partycję NTFS i sprawdzam za pomocą opcji File
Structure Test z Seatrools. Partycja jest wadliwa (zaznaczona na czerwono)
a próba instalacji na niej WXP wywala się z bluescreenem przy pierwszym
restarcie.
2. Analogicznie jak wyżej tylko partycja FAT32. Sprawdzenie Seatools OK,
instalacja idzie ale po jakimś czasie są trudności. Albo bluescreen albo
instalator czegoś tam nie może.
Wszystko jedno, ile tych partycji i czy Primary czy Extended, w Seatools
jak są NTFS są do d... a jak FAT32 to dobre. No, co to za uszkodzenie
dysku które nie pozwala założyć dobrej NTFS-a a FAT i owszem? Choć wygląda
na to że ta dobroć FAT-a też jest nieco dziwna :)
Dysk IMO nie jest w zbyt dobrym stanie. Tu jest obrazek z HDTune:
http://www.voila.pl/199/5tjma/ SMART z drobnymi zastrzeżeniami jest OK, co
do testu powierzchni, też jest OK.
Mam go spuścić do śmieci czy coś jeszcze da się zrobić?

-- 
Jacek
Received on Mon Mar 16 10:50:03 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 16 Mar 2009 - 10:51:03 MET