CeBeR <precz_z_sekcijanstwem@gazeta.pl> napisał(a):
> W dniu 27-01-2009 12:27, Karthoon pisze:
>
> > Dell kosztuje - lekko licząc - jakieś 2 razy więcej niż 901 czy Acer. Cena
> > nie wynika z naklejki DELL (to w końcu nie marka luksusowa), ale właśnie z
> > bardziej zaawansowanego projektu i użytych komponentów. Za to się własnie
> > płaci.
>
> Pasywne chłodzenie to kawałek metalu. Nie za to się płaci.
Właśnie za to - płaci się za to, żeby ten kawałek metalu DZIAŁAŁ.
Płaci się za projekt takiego rozwiązania.
> I jest to
> marka w pewnym sensie luksusowa, podobnie jak Sony czy Apple, a nie
> tajwańska jak Acer czy inny Asus. Pogódź się z tym.
>
No, jak dla Ciebie Dell to marka luksusowa, to.... no w sumie trochę mi nawet
Cie żal.
BTW, akurat tego posta piszę z D830 - i mimo jego wielu zalet nigdy bym nie
wpadł na pomysł uznania go za produkt marki "luksusowej".
No, może jak porównasz inspirona 9 z acerem one - to fakt, w taki porównaniu
tak to może wyglądać.
> > Do tego temperatura, jaką osiąga inspiron 9 w czasie pracy, jest
zauważalnie
> > wyższa od ww. konkurencji. Więc to pasywne chłodzenie idealne jak widać
nie
> > jest.
>
> A co ma robić z tym ciepłem, skoro nie ma wiatraka wydmuchującego je
> bokiem z obudowy? Emituje głównie w górę, więc przez klawiaturę. Jak to
> sobie inaczej wyobrażasz? Choćby zmniejszyć zużycie prądu przez netbooki
> o połowę, dalej te chłodzone pasywnie będziesz krytykował za bycie
> zauważalnie cieplejszymi od tych z wiatrakiem? Pasywnego i zachowującego
> temperaturę otoczenia obawiam się, że nie doczekasz.
Więc w efekcie płacisz +- 2 razy więcej, masz netboka minimalnie cichszego i
trochę cieplejszego. Trudno tu znaleźć coś rewolucyjnie lepszego. Ba, w ogóle
lepszego.
-- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/Received on Tue Jan 27 14:20:15 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Jan 2009 - 14:51:05 MET