Re: Zailacz Tagan

Autor: Gargamel <delKichote_WYTNIJ_TO__at_o2.pl>
Data: Sat 10 Jan 2009 - 01:56:56 MET
Message-ID: <1wgy4qxt9w9hn$.140pt2783zriu$.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Marcin Kocur <marcin2006@gmail.com.wytnij> w wiadomości
<news:gk7rq9$27m3$1@news2.ipartners.pl> napisał/a:

> Lepiej IMHO stracić gwarancję, niż dopłacić 100zł za cichy wentylator. W
> przypadku chiefteca nawet lutownica mi nie była potrzebna.

I po jakimś czasie kupować następnego chieftec'a, i go wyciszać w ten sposób
"ręcznie", ryzykując przy tym, że po relatywnie niedługim czasie pad
elektroniki zasilacza (z powodu notorycznie zbyt wysokiej temperatury jej
pracy) pociągnie za sobą coś jeszcze?

ps.: Zgaduję, że nie przyszło ci do głowy, czemu np. tagany są na oko 2x
cięższe niż te "zwyczajnie" kosztujące zasilacze? :P

Pozdrawiam,
  Gargamel

-- 
Nie należy wyciągać świni z gówna, bo jej jest tam dobrze.
Received on Sat Jan 10 02:00:40 2009

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 10 Jan 2009 - 02:51:06 MET