de Fresz wrote:
>> A czy sugerujesz, że komputer przenośny jest najbardziej
>> funkcjonalnym typem komputera, dla każdego?
>
> Dla każdego - zdecydowanie nie.
No właśnie. A dzisiaj panuje pogląd, że komputer przenośny
jest dobry zawsze i dla wszystkich. Własnie z powodu mody,
z którą tak zażarcie walczę.
> A czasem wyląduje na kolanach w fotelu, czasem zostanie wzięty gdzieś do
> znajomych, pracy czy na urlop. Czego nie da się zrobić w sensowny sposób
> z komputerem stacjonarym.
Czasem. Właśnie, czasem. Raczej rzadziej niż częściej.
I raczej tylko dlatego, że się da, a nie dlatego, że jest
to potrzebne.
Tak naprawdę potrzebe są *dwa* komputery. Jeden stacjonarny,
do wygodnej i szybkiej pracy (i gier, bo granie na notebooku
to porażka zazwyczaj), a drugi - przenośny - do zadań mobil-
nych. Ba, ostatnio zaczyna się rysować potrzeba używania na-
wet trzech urządzeń, bo notebooki nie nadają się do noszenia
przy sobie przez 12 godzin na dobę, tak jak netbooki.
> Zupełnie się z tym nie zgadzam. Choćby dlatego, że nie wszyscy czują
> potrzebę posiadania dwóch, bądź więcej komputerów - od wielu lat laptopy
Ale to nie chodzi o CZUCIE potrzeby tylko o ISTNIENIE potrzeby.
To, że ktoś sobie nie zdaje sprawy z tego, że źle myśli, nie
oznacza, że powinien źle czynić.
> dają możliwości techniczne do bycia używanym jako desktop-replacement.
Ale ze wszystkimi tego wadami. Podałem przykłady w poście
obok. I analogię według której równie dobrze można jeździć
po mieście pickupem, SUVem, ciężarówką i tak dalej, bo się
nadają do tego -- tylko że służą do innych rzeczy i będą
po prostu *niewygodne*.
> Bez konieczności stawiania pod biurkiem blaszanego pudła, bez zabawy z
> synchronizacją danych. Oczywiście nie dla wszystkich, ale śmiem
> twierdzić że współczesne laptopy zaspokoją swoimi możliwościami potrzeby
> ponad 60% użytkowników.
Ale oni nie wykorzystują specyficznych możliwości notebooków
i męczą się z ich wadami. I to męczenie może mieć wręcz wymiar
zdrowotny. Moda przeważyła nad ergonomią i zasadami BHP pracy.
> Wiesz, od lat używam laptopów w dużej części stacjonarnie, mam na biurku
> podpięte sporo zewnętrznego sprzętu i bardzo sobię chwalę możliwość
> spakowania komputera i zabrania gdzie-bądź, mimo że to raptem jakieś 10%
> czasu jego pracy. I zupełnie nie narzekam na brak komfortu.
To tylko świadczy o małych wymaganiach lub braku świadomości
szkody, jaką sobie fizycznie wyrządzasz.
-- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../Received on Thu Jan 1 22:00:06 2009
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 01 Jan 2009 - 22:51:00 MET