On Wed, 30 Apr 2008 15:15:59 +0200
"Vituniu" <vituniu@poczta.fm> wrote:
> > Jak my艣licie - antywirusy to marketingowy pomys艂 dla osobnik贸w
> > z "ma艂ym m贸zgiem" czy to ma jeszcze jaki艣 sens?
>
> Ma sens, bo uzytkownikow sieci przybywa, a srednia swiadomosci
> tychze leci na pysk...
>
> Inna sprawa, jak juz tak ciagniemy ten OT, to to, ze od bardzo
> dawna nie widzialem niczego ciekawego w kwestii wirusow.
> Odpukac, oczywiscie.
>
> Ale co to za radosc z wirusa, ktorego w kwadrans da sie wyluskac
> z systemu za pomoca hijack'a i process explorer'a? :)
> Gdzie sie podzialy zyjatka ladujace sie do RDB czy tablicy partycji?
>
> Gdzie sie podzialy plikowce dopinajace sie do programow?
Wsp贸艂czesne wirusy w og贸le nie s膮 godne tego miana. Wirus to taki tw贸r,
kt贸ry 偶eby 偶y膰 musi si臋 czego艣 czepi膰. A to co mamy teraz, to raczej
"gonokoki", bo przenosz膮 si臋 jak rze偶膮czka - wk艂adasz (pendriva), a jak
wyjmujesz to ju偶 jeste艣 zaka偶ony. ;)
-- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>Received on Wed Apr 30 18:00:23 2008
To archiwum zosta硂 wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 30 Apr 2008 - 18:51:52 MET DST