Dnia Mon, 10 Sep 2007 22:20:48 +0200, Konrad Kosmowski napisał(a):
> ** Michal Kawecki <kkwinto@o2.px> wrote:
>
>>> Bredzisz. Windowsy OEM przypisame sa do komputera (w uproszczeniu). Jesli
>>> spali Ci sie plyta glowna to masz prawo wymienic ja na zupełnie inna i
>>> Windowsy beda zupełnie legalne, pomimo ze trzeba je reaktywować. Podobnie
>>> mozesz wymienic inne elementy komputera. Nie mozesz tylko zainstalowac ich
>>> na INNYm sprzecie.
>
>> Zmiana płyty głównej na inną oznacza w praktyce zmianę sprzętu,
>
> Nie oznacza. Ostatnio byłem świadkiem wymiany kilkudziesięciu płyt głównych. Po
> prostu pewne modele IBM NetVista po kilku latach zaczęły masowo padać
> (kondensatory im popuchły). Generalnie sprawa do naprawy ale lutowanie nie
> wchodziło w grę. Więc zakupiono kilkadziesiąt płyt głównych pasujących
> gabarytami do tego modelu (oczywiście innych niż oryginalne) i je wymieniono.
> Windows nie XP, ale 2000 - zasady OEM te same, tylko w XP jest walidacja, a w
> 2000 jej nie ma. I jakoś nikomu nie widziało się kupowanie kilkudziesięciu
> Windows 2000 na nowo - uważasz, że została złamana tutaj licencja?
Jak sam zauważyłeś, sprawa jest niejasna. Osobiście nie widziałbym w tym
nic niezgodnego z licencją, tym bardziej że nie zostaje naruszony
obowiązek aktywacji, bo w W2k go po prostu nie ma. Ale nie jestem ani
prawnikiem, ani legalistą, ani też specjalistą od licencji, do którego
IMO powinna się była zwrócić firma dokonująca takiej modyfikacji.
> Wymiana płyty główniej nie jest wymianą całego zestawu komputerowego. Po prostu
> licencja jest tutaj nieścisła i można ją różnie interpretować. Myślę, że w MS
> sobie doskonale z tego zdają sprawę.
Z tym się oczywiście zgadzam. Licencja nie spina systemu z płytą główną,
tylko z komputerem, na którym został on zainstalowany. Niestety, system
aktywacyjny został pomyślany nieco inaczej.
> Pozostaje też kwestia sensowności. MS nie ściga tego typu przypadków (ktoś
> sobie płytę wymieni). To już by było bardzo naciągane, ew. kontrola musiałaby
> badać w ogóle jaka jest w środku płyta :) - często na fakturze będzie tylko
> zapis np. "Zestaw komputerowy + Windows OEM" i za nic nie dojdziesz (jakbyś
> chciał to kontrolować) jaka płyta główna powinna być w środku.
>
>> a tym samym utratę możliwości ponownej aktywacji systemu OEM.
>
> Utrata aktywacji to jest tylko wymysł MS. Pytanie nie czy się aktywuje - bo jak
> się nie aktywuje to się dzwoni z mordą do MS i wydadzą nowy klucz. Pytanie jest
> czy to jest zgodne z licencją. Moim zdaniem jest.
Jasne, że to wymysł Microsoftu. Podobnie jak cały system Windows, zasady
jego sprzedaży w kanale OEM i zasady aktywacji. Ale zawsze przecież
można zrezygnować z zakupu ;->.
(albo kupić pełną wersję systemu)
>> To że czasem udaje się ten problem obejść (np. przy wsparciu serwisu
>> gwaranta, czyli sprzedawcy komputera) nie zmienia istoty licencji OEM.
>> Zmiana pozostałych komponentów komputera nie wpływa w żaden sposób na proces
>> aktywacji i (nie)legalność systemu. Ograniczenia OEM związane są WYŁĄCZNIE z
>> płytą główną.
>
> Ale nie ma takich zapisów w licencji. Więc to nie jest ograniczenie OEM ale
> ograniczenie jakiegoś tam mechanizmu, które jest totalnie do olania.
Konkretnie mechanizmu aktywacji. A czy do olania? Hmm jeśli znasz
legalną metodę na ominięcie zapisu zawartego w EULA o obowiązkowej
aktywacji systemu, to czemu nie...
-- M. [Windows - Shell/User MVP] /odpowiadając na priv zmień px na pl/ https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.KaweckiReceived on Mon Sep 10 23:10:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 10 Sep 2007 - 23:51:08 MET DST