Witam wszystkich,
lata lecą, a sprzęt ciągle ten sam. W związku z tym dojrzałem do tego,
by pozmieniać nieco obecną konfigurację, która, nie ma co ukrywać,
pozostawia nieco do życzenia jak na obecne czasy. W tym momencie jest
to Athlon 2,2, płyta ECS K7S5A (!), 1 GB Ram, GF6600GT Galaxy (AGP) na
Zalmanie, do tego dysk seagate 200 gb. Całość zasilana jest chieftecem
360 W (modelu teraz nie wspomnę). Pora nadeszła, by zmienić
praktycznie całość, bo nowe grafiki są już głównie na PCI-E, co wiąże
się z wymianą płyty, co wiąże się z wymianą procka, a pamięci pewnie
też. No i chyba całość trzeba będzie zapakować w nową obudowę, bo w
starej już w tej chwili jest ciasnawo.
Przeglądałem właśnie sytuację wśród kart graficznych i trochę się
gubię. Czy warto pchać się jeszcze w DX9? Ale z drugiej strony GF'y ze
średniej półki, obsługujące DX10, są mocno obcięte (np. seria 8600).
Więc czy warto pożyć jakiś czas o chlebie i wodzie i wysupłać się na
8800 GTS? Ale jeśli już, to na który model? W każdym razie 320 MB... I
jaką do tego płytę i procek, co by nie zrobić wąskiego gardła, ale i w
miarę finansowo się nie przydusić? Wystarczy, że ta karta droga jak
diabli...
Będę wdzięczny za wszelkie porady i sugestie, bo sam już "nieco"
wypadłem z obiegu, jeśli chodzi o nowy sprzęt...
Pozdrawiam,
mogart
Received on Wed Apr 25 23:05:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 25 Apr 2007 - 23:51:21 MET DST