Re: [OT] Re: Vista, sprzęt i przyległości. Było: Błąd 721 (neostrada + Windows Vista)

Autor: Andrea <a.libiszewski_at_gazeta_nospam.pl>
Data: Sat 07 Apr 2007 - 11:12:45 MET DST
Message-ID: <ev7nbm$cko$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Eneuel Leszek pisze:
> "Andrea" ev714h$ljg$1@inews.gazeta.pl
>
>>> Nie potrafię się ustosunkować. (bo przecież każdy ;) system operacyjny pracuje
>>> poprawnie na każdej architekturze) ;) Ale może się ustosunkuję ;) innym razem. :)
>
>> Akurat obsługa NUMA pod XP jest fatalna.
>
> W emotkach są średniki -- oznaczają przymrużenie oka. :)

Niech i tak będzie ;)

> Pisali, że nie można zainstalować. A ja -- nie sprawdziłem namacalnie. :)
>
>>>> Obsługa DVD-RAM w UDF (a nie tylko FAT32),
>>> No, to powód... ;)
>>> Nawet nie znam formatów dla DVD-RAMów. :)
>
>> Chciałeś przykład to podałem :)
>
> DVD-RAM (imo) to przeżytek.

Polemizowałbym. Przynajmniej dla mnie to bardzo użyteczna funkcja.

>>>> firewall który da się ustawić żeby nie wypuszczał wszystkiego jak leci,
>
>>> Tym bardziej. :) Przecież dobre ognioscianki są za freeko. :)
>
>> Nie przeczę. Ale jednak miło, że coś w systemie też to potrafi.
>
>>>> IE7 który pracuje w trybie z ograniczonymi uprawnieniami
>
>>> IE nie należy do systemu. :)
>>> Podobnie jak i ogniościanka.
>
>> No patrzpan, a MS twierdzi inaczej ;) Co gorsza, w przypadku FW akurat ma rację :D
>
> Chyba ;) nie ma. FW do systemu ma się nijak. :)

Prócz tego że system Win bez ogniościanki można porównać do hodowli
bakteryjnej ;)
>
>> Co kto lubi. Akurat systemy MS zaczynają się nadawać do jakiegoś użytku
>> gdzieś w okolicach pierwszego SP.
>
> Które tak miały?
>

XP

>>> Ten brak C -- to jednak argument!!
>>> Co w takim razie tam jest? :)
>>> I jak to jest rozwiązane od wewnątrz? :)
>
>> Korzeń jest, panie, korzeń :)
>
> Musiałbym to zobaczyć od wewnątrz. :)
>

Zajrzyj :)

>
>> Tyle, że na tym się akurat to nie kończy. A czym nowsza gra tym większe
>> z nią generalnie kłopoty żeby uruchomić pod linuksem.
>
> Bo widać tu dominację W.
>
>
>> A to Corel jest pod Linuksa?
>
> Nawet była corelowa dystrybucja Linuksa, więc chyba i sam CorelDraw pod Linuksa jest.
>

Mówisz o tym przefarbowanym Debianie którego Corel ubił tak szybko jak
stworzył? No to śpieszę poinformować, że Corel nie wydał nic sensownego
dla Linuxa. Word Perfect Office for Linux to była windowsowa wersja +
dostosowane Wine.
>
>
>>>> do DTP tym bardziej (przynajmniej tak twierdzi znajomy grafik).
>
>>> No -- tu mnie zaskoczyłeś!
>
>> Czym? W tej dziedzinie dominuje MacOSX i Windows.
>
> Tak. :) Widziałem grafikę na M. :)
> Zwłaszcza pięknie ;) prezentowała się w zestawieniu z Silikonami. :)
> Niby od tamtej pory minęły wieki, ale M jest niezastąpiony w grafice
> tylko w niektórych umysłach.

To znaczy niby co twierdzisz, że Silicony były przeznaczone do DTP i
prepressu? Bo mi się zawsze wydawało że ich siła leżała gdzie indziej.
To właśnie te dziedziny są uważane za silną stronę Maca. O grafice 3D,
modelowaniu i renderingu nie mówiłem, bo tu silne strony ma każdy z
systemów, nawet Linux. (Maya na przykład)

>
> Tematu nie chcę rozgrzebywać z kilku powodów. :)
> Może za jakiś czas (ode mnie to nie zależy -- mam
> dobre intencje, w które na pewno trudno niektórym
> uwierzyć) będę pisał o tym (znowu) megabajty. :)

A pisz. Byleś zdekodował to do języka polskiego przed wysłaniem.

>>> Tapety? Myślałem, że każdy sobie tworzy tapetę własnoręcznie -- skanuje
>>> zdjęcie, obrabia je, tworzy grafikę od zera, cyka fotkę aparatem lub
>>> przechwytuje klatkę oglądanego filmu...
>
>> Może jakiś 0.1% użytkowników faktycznie tak robi :)
>
> A reszta co stawia na pulpicie?

Coś zrobionego przez innych co się przypadkiem przyplątało z sieci.

>
>>> Słyszałem, że do ojcostwa ;) przyznał się Gates i nazwał to swoim
>>> pomnikiem, który ofiarował całej ludzkości. :)
>
>> Musiał mieć ciężkie chwile. Nie sądzę, żeby było łatwo zostać ojcem pomnika.
>
> W Ameryce w ogóle świat wygląda inaczej. :)

No ale hmm...

>
>
>> Wystarczy podmienić exeka. Na przykład na Thunderbird.exe; czy zresztą
>> na cokolwiek co się trzyma standardów. To tak w ramach tego, co pisałeś
>> o dobrych, darmowych odpowiednikach. No chyba, że to tak pro forma było?
>
> Mam OE z rozpędu. Mam tu wszystkie (poza spamem i kilkoma padniętymi dzięki
> padom DTLA IBM) m@ile wysłane przeze mnie i przysłane do mnie. Nawet kopie
> z pracy, gdzie korzystałem z Pegasusa. Razem chyba dziewięć lat i ponad
> ćwierć dziesiątki gigabajta. :) Wszystko w onlinie -- wszystko pod ręką. :)
> No i nie chcę przechodzić do innego programu własnie z tego powodu.

TB akurat doskonale importuje skrzynki z OE. Nawet takie mające paręset
MB. A używając w ten sposób OE sam wpadasz w koleiny myślenia z którego
od paru postów się śmiejesz.

-- 
Andrea|ASRock K7Upgrade880, AMD Sempron 2800@2340MHz, Pentagram QC-80Cu
1024MB DDR-400, Sapphire Radeon 9600 128MB, Samsung SyncMaster SM-960BF
Seagate Barracuda ST380021A 80GB, Western Digital Caviar WD2000JS 200GB
Pioneer DVR-111L, ModeCom 350GTF, Creative Audigy SE + Creative HQ-1700
Received on Sat Apr 7 11:15:05 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 07 Apr 2007 - 11:51:05 MET DST