Konrad Kosmowski wrote:
> To stwarza nieuczciwą sytuację ponieważ gdy np. ja pójdę do sklepu to
> na wstępie powiem, że chcę monitor BEZ MARTWYCH PIKSELI i jak
> sprzedawca zacznie wykręcać kota ogonem, że monitor spełnia normę itp.
> To mu powiem, żeby poszedł na /dev/drzewo i że chcę monitor BEZ
> MARTWYCH PIKSELI (ew. pójdę do innego sprzedawcy, który mi to
> zaoferuje skoro ten nie chce). Natomiast jeżeli sprzedawca powie mi, że
> "OK dostaniesz monitor BEZ MARTWYCH PIKSELI" to w tym momencie zawiera
> umowę i oferuje mi taki (bez względu na normy). Problem w tym, że
> osoba, która się nie zna na tym będzie zakładać (i słusznie to jej
> prawo) iż monitor jest bez skaz - a sprzedawca o tym nie informuje. I
> to jest moim zdaniem nieuczciwe.
>
Ok, sprzedaje Ci monitor, który nie ma bad pikseli, ale tydzień później
wystąpią. I co wtedy? W momencie sprzedaży nie było, ale nic nie było o
tym, że nie mogą wystapić w czasie użytkowania.
Odkąd w sprzedaży są monitory LCD wiele razy mówiono, pisano o tych
normach, o gwarancjach, które wyraźnie mówią o tym, że tyle i tyle
pikseli na takim obszarze to nie jest wada, która może być podstawą
żądania naprawy.
-- wer nie odpisuj na adres bofh@nano.pl wlasciwy adres arx-net@o2.pl Jestem przeciwnikiem kary smierci, ale dla przykladu powinno sie powiesic 100 spamerow w miejscach publicznych.Received on Wed Mar 28 14:40:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 28 Mar 2007 - 14:51:25 MET DST