Re: jak to jest panowie sprzedawcy? - długie

Autor: macminer <macminer-junkout_at_polbox.com>
Data: Mon 19 Mar 2007 - 23:44:37 MET
Message-ID: <etn40h$mi0$1@nemesis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Michal AKA Miki wrote:
>
> Dla ciebie nie ma zadnej roznicy, dla klienta - jest znaczna (a tak sie
> sklada, ze jestem zarowno klientem jak i sprzedajacym). Wyobraz sobie, ze sa
> firmy, ktore w ciagu roku kupuja roznych sprzetow za kilkadziesiat tysiecy
> zlotych. Do kazdego sprzetu jest gwarancja... A teraz przegladnij recznie
> kilkaset gwarancji, zeby znalezc ta wlasciwa...

1. Jak dotąd dyskutowaliśmy o sprzedaży konsumenckiej.

2. Gratuluję takim "firmom" porządku w księgowości... Dla średnio
rozgarniętej księgowej znalezienie, kiedy nabyto dany produkt, a
następnie sięgnięcie na półkę do segregatora z dokumentami z tego okresu
to 1 minuta roboty. Chyba, że każdy produkt wpisywała jako "części
komputerowe"...

-- 
macminer
Received on Mon Mar 19 23:45:11 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 19 Mar 2007 - 23:51:16 MET