> No cóż, widać że jeszcze komunistyczny pomysł na "stickersy" pozostał w
> użyciu. Szanujące się firmy z reguły wydają dokument gwarancyjny na który
> wpisują numery fabryczne (seryjne) zakupionych komponentów. W
> szczególności na takim dokumencie widnieją warunki gwarancji z którymi
> można się zapoznać przy zakupie i na które można się w razie problemów
> powołać. A przy stickersach wszystko jest "na gębę".
komunisci i stickersy ?? ciekawe, niewiedzialem ze to oni wymyslili:)
a tak na powaznie to mam mile doswiadczenia z tak oklejonymi sprzetami(nie
mylic z zaplombowanym kompem:)
nie mam tony papierow na kilkadziesiat sprzetow, tylko kazdy podzespol
oklejony i jak mam go wymienic to go poprostu zabieram do sklepu i
wymieniam. a nie musze szukac gwarancji, faktury itd itp.
jak dla mnie to jest to dla wygody uzytkownika a nie sprzedawcy.
-- pzdr piotrekReceived on Sun Mar 18 15:30:06 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 18 Mar 2007 - 15:51:17 MET