Re: Komputer domowy a wywolanie pozaru

Autor: Radosław Sokół <Radoslaw.Sokol_at_polsl.pl>
Data: Tue 13 Mar 2007 - 14:33:13 MET
Message-ID: <et696q$lg1$3@polsl.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

Bernard napisał(a):
> Oczywiście TEORETYCZNIE masz rację. A praktycznie, jak włącze to cudo,
> to najpierw są silne, jasnożółte błyski i trzaski, potem dym i
> płomyczek, również jasnożółty. Tak to teoria przegrywa z praktyką,
> aczkolwiek niezupełnie, bo smród również jest, zgodnie z teorią.

Czyli większe były efekty, niż ten płomień :)

Płomyczek to może być właśnie choćby z izolacji.
W wysokiej temperaturze płoną, bo odcięciu zasilania
temperatura spada a płomień nie jest w stanie sam się
podtrzymać. Ale wydaje mi się to o tyle dziwne, że
powinno wybijać w tym momencie zabezpieczenie nadprądowe
zasilacza lub instalacji lub nawet różnicowe instalacji.

> A Modecomy, zwłaszcze te lepsze od tych najgorszych, naprawdę lubię.
> jeden mi zdechł - cichutko i bezboleśnie, ale ogólnie są niedrogie i
> ciche, a ciszę sobie cenię.

Modecomy są OK, ale MC/GT/GTF, a te rzadko można dostać
poniżej 100 zł. Poniżej są Feele, ale one są tragiczne i
lubią się masowo palić.

-- 
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Administrator, Politechnika Śląska    |
\................... Microsoft MVP ......................../
Received on Tue Mar 13 14:35:05 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 13 Mar 2007 - 14:51:09 MET