Użytkownik "PaPi" <wysoka.izbo@ojcze.dyrektorze> napisał w wiadomości
news:es27bg$cil$1@achot.icm.edu.pl...
> Rozumiem. A czy Ty rozumiesz o co chodzi w tym punkcie. Chodzi o to, ze
> jesli wada wystapi w ciagu 6 miesiecy domniemywa sie, ze sprzedawac
> WIEDZIAL o niej w momencie sprzedazy.
> "W przypadku stwierdzenia niezgodności towaru z umową przed upływem
> sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w
> chwili wydania." Wtedy nie ma zadnego naprawiania tylko jest odstapienie
> od umowy. Rozumiesz ?
* To jest zła intepretacja, przecząca nawet podstawowej logice.
> A kto Ci to powiedzial ? Ten prawnik ?
> Poczytaj strony federacji konsumentow, zanim wyroluja Cie w jakims
> sklepie : http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=417
> http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?story=140
> "1. Jeżeli towar jest niezgodny z umową, kupujący może żądać
> doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową poprzez naprawę albo wymianę
> na nowy. Chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają
> nadmiernych kosztów. Przy ocenie kosztów uwzględnia się:
> - wartość towaru,
> - rodzaj i stopień niezgodności, a także
> - niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia
> jego oczekiwań."
> Jasno z tego wynika, ze w ciagu 2 lat sprzedawca mma obowiazek naprawy
> badz wymiany na nowy.
> Zapytam sie "swojego" prawnika przed weekendem, ciekawe jak on to rozumie.
* To jest jasno wyjaśnione. W skrócie.
Jeżeli wykryjesz wadę przed upływem 6 miesięcy domniemuje się, że była ona
obecna przy zakupie - wtedy to _sprzedawca_ musi udowodnić, że nie była
(czyli, że
to klient coś uszkodził itp.) - oczywiście, jeżeli nie chce uznać owej.
Po upływie 6 miesięcy a przed upływem 2 lat owszem
nadal możemy oddać w ramach niezgodności towaru z umową ale to na _nas_
spoczywa
obowiązek udowodnienia, że wada istniała w momencie wydania towaru. W
praktyce
kupując w profesjonalnym sklepie nie musimy się obawiać specjalnych kłopotów
oddając coś na niezgodność z umową jeżeli owa niezgodność występuje w
okresie
przewidzianym ustawowo. Choć możemy spodziewać się kłopotów jeżeli usterka
wystąpi
po okresie na jakim została wydana gwarancja (np. gwarancja na rok, a my
wykrywamy
usterkę po upływie owego) - ponieważ wtedy my musimy udowodnić, że usterka
nie powstała
z naszej winy (a sklep wtedy - nie chroniony umowami - musi występować na
drogę ustawową
w stosunku do producenta/dystrybutora - stąd w tym okresie niechęć i
podejrzliwość).
Jak - to już zależy od sytuacji, towaru, sklepu - najlepiej kontaktować się
z konsultantem z federacji konsumentów.
Zdrawim.
Received on Tue Feb 27 23:25:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 27 Feb 2007 - 23:51:22 MET