Radosław Sokół napisał(a):
> Wiesz, pen-drive też są wadliwe, nie są wcale takie super
> odporne i zużywają się przy zapisywaniu. Trudno też wyobrażać
> sobie takie coś jako archiwum plików zbierane na półce --
> głównie ze względu na koszty :)
Wiem o ograniczonej liczbie cykli, jednak i tak jest ona znacznie
większa niż w przypadku płyty RW, która zresztą często przenoszona i tak
padnie wcześniej ze względu na zarysowania i inne uszkodzenia
mechaniczne. ;) A od robienia archiwum na półce mam płyty DVD. ;)
> Do przenoszenia dużych ilości danych najlepszy jest dysk USB.
> Dysk 40 GB można dostać za nieduże pieniądze, delikatny taki
> znów nie jest, a trwałość przechowywania danych jest duża
> (i niezależna od liczby zapisów). Poza tym prędkości zaczynają
> się od 15 MiB/s, a nie kończą w tej okolicy ;)
Ok, sprawdziłem i faktycznie można coś takiego złożyć za ~200 zł - to
tylko około 60 zł więcej niż PD 4 GB, a pojemność i szybkość dużo
większe. Rozmiar też niewielki, spokojnie wejdzie do wewnętrznej
kieszeni kurtki. Tylko:
1) Jak to jest faktycznie z trwałością: Jestem przyzwyczajony do opinii
odnośnie przenoszenia dysków twardych - znajomi robili to nagminnie
zanim pojawiły się nagrywarki CD-RW, a ja jakoś nigdy tego nie
praktykowałem, w końcu w ten sposób najłatwiej o zniszczenie dysku. Z
tym, że to były 3,5", 2,5" są przystosowane do laptopów, a więc
teoretycznie robione z myślą o przenoszeniu. Ile jednak taki dysk może
wytrzymać? Bez obaw mogę go nosić w kurtce, nic mu się nie stanie jeśli
zapomnę o jego obecności i zacznę biec np.? ;) Ogólnie częste (nie
chodzi o to, że będę miał go zawsze przy sobie, ale używanie go zamiast
DVD+RW) noszenie nie powinno mu zaszkodzić? ;)
2) Kwestia zasilania - wszystkie potrzebują dwóch portów USB (sprzedawca
pokazywał mi taką kieszeń) czy można też zrobić coś zasilanego z jednego
USB, bez żadnych dodatkowych zasilaczy?
Received on Thu Feb 22 15:40:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 22 Feb 2007 - 15:51:20 MET