Re: Zlom i filmy.

Autor: Mirosław Cichocki <mirekc_at_interia.pl>
Data: Thu 15 Feb 2007 - 08:32:24 MET
Message-ID: <er12bi$qno$1@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

dexter napisał(a):
> Kupilem komputer : amd k-6 4000 mhz , grafika geforce 2 MX 32 MB , 229
> MB ramu
> Problem w tym ze filmy sie tna.A wlasnie w tym celu zakupiony.
> System win xp pro.
> Czy przjscie na win 2000 moz cos dac?Czy jest jakis inny sposob zeby
> przyspieszyc maszyne.
> Styl mam juz klasyczny , wylaczone wygladzanie czcionek , rozdielczosc
> optymalna.

Dorzucę swoje trzy grosze, bo kiedyś używałem sprzętu o zbliżonych
parametrach.

Po pierwsze i najważniejsze: procesor K6-2 400 MHz (domyślam się, że to
właśnie taki) wykazuje zadziwiająco słabą wydajność w zastosowaniach
multimedialnych, wg. moich bardzo przybliżonych szacunków około
dwukrotnie niższą niż np. Celeron 466, choć sam zegar na to nie
wskazuje. Jeśli już AMD, to lepiej K6-3.
Pomimo tego jest szansa na płynne odtwarzanie niektórych filmów,
zwłaszcza zakodowanych starszymi wersjami kodeków (jeśli DivX to do
wersji 5.x), w rozdzielczości w zasadzie do 640x480 i z dźwiękiem MP3 (o
AC3 można zapomnieć od razu).
Ważna jest karta dźwiękowa: powinna sprzętowo obsługiwać buforowanie
dźwięku zgodne z DirectSound, a więc np. jakiś oryginalny Sound Blaster
PCI, a nie ESS Solo firmy "Krzak". O kartach ISA w ogóle nie mówimy.
Niezbędna jest też odpowiednia konfiguracja oprogramowania, ja polecam
co następuje (sprawdzone).

1. System operacyjny Windows 98 pierwsza edycja. W tym akurat
zastosowaniu wydaje mi się nieco sprawniejsza niż druga. Jakoś nigdy nie
udało mi się potwierdzić zadziwiającej sprawności Windows 2000 (tym
bardziej XP) w tym zakresie (na słabym sprzęcie zawsze działały mi
wolniej niż 98), na pewno zaś dobrze konfigurując Windows 98 da się
uzyskać lepszą wydajność odtwarzania filmów niż pod Movix-em (nie mówiąc
o "dużych" dystrybucjach Linuksa) czy DOS-owym QuickView.

2. Zainstalować DirectX w wersji 8.x (nie pamiętam jaki tam jest ostatni
z tej serii), a nie 9.x. "Ósemka" jest minimalnie wydajniejsza.

3. Zainstalować kodek ffdshow (tu trzeba trochę poeksperymentować z
wersjami) i _żadnego innego_. Żadnych DivX-ów, Xvid-ów i tym podobnych.

4. Zainstalować kodek MP3 opracowany przez Instytut Fraunhoffera.
Proponuję poszukać odtwarzacza o nazwie WinPlay 3, z nim instaluje się
ten kodek. Żadne "wynalazki" w stylu Moonlight Odio Dekoda. Chodzi o
możliwość kontrolowania jakości odtwarzania MP3 oraz przełączenia w tryb
mono, co pozwala uzyskać dodatkową "moc" na przetwarzanie obrazu,
kosztem dźwięku.

5. Jako odtwarzacz polecam Media Player Classic lub Windows Media
Player, ale w tym przypadku w wersji nie wyższej niż 6.x. Wyświetlanie
napisów da się "załatwić" filtrem ffdshow, specjalny odtwarzacz nie jest
potrzebny.

Powodzenia!
Received on Thu Feb 15 08:35:07 2007

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 15 Feb 2007 - 08:51:23 MET