Raz próbowałem zasugerować się skąpcem i wyglądało to tak. Dysk
twardy, Wrocław, najtańsza oferta - mało popularny miejscowy sklep -
SPRZETKOM. Zachodzę pytam o ten dysk który mnie interesuje, sprzedawca
odpowiada mi że nigdy nie mieli tych dysków. Ja na to że znalazłem
oferte w internecie w ich sklepie poprzez porównanie cen i mieli
najtańszy, więc jak to możliwe że nie mają? Sprzedawca odpowiedział z
ironią że gdyby mieli to co na stronie internetowej to musieliby być
hurtownią.
Wniosek: To popularny chwyt obniżania ceny do minimum jeśli się nie ma
towaru aby zrobić sobie reklamę i ściągnąć klientów. Robią tak równiez
największe sklepy komputerowe jak proline czy arest. Klient
przychodzi, chce kupić, a że towaru nie ma a stał w długiej kolejce
pół godziny to bierze coś innego droższego.
Już więcej nie sugeruje się porównaniem cen.
-- Pozdrawiam, r.Received on Sun Feb 4 10:45:09 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 04 Feb 2007 - 10:51:03 MET