PSYLO napisał(a):
>
> Być może *po* kupnie laptopa ludzie tam są traktowani inaczej. Może
> miałem pecha i w pozostałych dwóch serwisach (do których już nie
> dzwoniłem) od razu bym się dowiedział od kogoś miłego potrzebnych
> rzeczy, pomimo iż nie leży to w ich obowiązkach. Zraziło mnie jednak
> takie podejście do potencjalnego klienta. Racja, że to są serwisy a nie
> infolinie, jednak wypadałoby ze strony Toshiby uruchomić w 40 milionowym
> kraju ten jeden numer telefonu pod którym klient mógłby dowiedzieć się
> czegokolwiek o ich produktach.
>
Z tego co piszesz to też bym się zraził. Wychodzę z założenia jednak, że
jeżeli firma nie ma sprawnej organizacji i kompetentnych pracowników to
dobrze to nie wróży. A jak słusznie zauważyłeś nie jesteśmy jakąś bez
urazy Armenią i znana marka powinna zadbać o klienta należycie. Przecież
w końcu jak ktoś do nich dzwoni to nie żeby sobie pogadać bo się nudzi
tylko chce coś szybko i sprawnie załatwić.
> Wzorem niech tu będzie wspomniany HP - na ich infolinię dzwoniłem już
> kilkukrotnie i zawsze z pozytywnym skutkiem.
>
Ale czy znasz przypadki jak się zachowują gdy taki laptop padnie i idzie
do nich? Czy podobnie jak tego Acer nie potrafią udzielić informacji,
różni konsultanci potrafią w ciągu tego samego dnia udzielić kompletnie
wykluczających się informacji.
Generalnie chodzi mi o takie podejście, że jak padnie, to wysyłam do
serwisu, tam ktoś bierze się i rzetelnie sprawdza, naprawia a
konsultanci nie robią mi łaski, że udzielą informacji a naprawa jest
faktycznie usunięciem usterki a nie jakąś fuchą, że po miesiącu lap się
znów rozsypuje.
pozdro
Sławek
Received on Sat Feb 3 00:55:08 2007
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 03 Feb 2007 - 01:51:02 MET