Re: Czy komuś padł procesor ze starości?

Autor: Rafał Bartoszak <sprocket_at_sys.BezSpamu.pl>
Data: Mon 11 Sep 2006 - 08:11:47 MET DST
Message-ID: <jrqguijwgbps$.of8kcvhnqcrl.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia 2006-09-10 23:54:31, encja *Atlantis* wymodziła przez port 119 co
następuje:

[...]
>
>> Amstrad 6128 nie miał czego szukać przy C128D ;)
>
> No mówię, klasa wyżej. :P Jednak nie ma co porównywać dwóch komputerów w
> jednym z masą urządzeń rozszerzających jego możliwości do przyzwoitego
> komputerka jakim był CPC. :)

Kurcze, albo się prosisz o flejmika, albo nie wiesz o czym piszesz.
Widziałeś kiedyś C128D ???
Popatrz sobie:
http://www.zock.com/8-Bit/D_C128D.HTML

Amstrad CPC miał gorszą klawaiturę, gorszą statcję dyskietek,
nierozbudowalny ram, nawet monitora nie można było innego podłączyć.
Portów I/O też praktycznie nie miał. Nawet wyglądał żałośnie przy C128D.

Co miał takiego ten superprofesjonalny Amstrad, czego nie miał C128D ?
Co do softu - oba miały CP/M - o co Ci chodzi ? O wbudowany Kernel?
Commodore DOS miał co trzeba, włącznie z nakładką graficzną, na której
wzorowany był Norton Commander. Geos'a pewnie też nie widziałeś, więc
sobie popatrz:

http://www.zock.com/8-Bit/E_GEOS.HTML

I do tego mogłeś podłączyć 512KB RAM, HDD bez żadnego kombinowania,
pracować dwumonitorowo i bezproblemowo wymieniać dane z pecetami.

A Ty wygadujesz jakieś głupoty, robiąc z możliwości rozbudowy wadę.
Znaczy - zamknięta architektura jest wg Ciebie zaletą ???

Sorry, zakładam że nigdy nie widziałeć C128D, i coś Ci się tylko
kojarzy, że to taki nowszy C64. Bo inaczej byś takich głupot nie
wypisywał.

-- 
pozdro...
____________________________________________________
[ |>|>|> sprocket  |   sprocket@sys.BezSpamu.pl    ]
[ Rafał Bartoszak  | maile w HTML'u lądują w koszu ]
Received on Mon Sep 11 08:15:06 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 11 Sep 2006 - 08:51:12 MET DST