W dniu Fri, 28 Apr 2006 12:34:29 +0200, osoba określana zwykle jako
Atlantis pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>> Ale za to nie przeskakuje ;-P
>Jak mówiłem discman raczej nie nadaje się do biegania czy jazdy na
>rowerze, ale jeśli słuchasz go w środkach komunikacji miejskiej, podczas
> zwykłego spaceru czy siedząc na przerwie między zajęciami to tylko
>jego wielką przewagą jest to, że możesz mieć w plecaku nawet z 10 płyt z
>najróżniejszą muzyką i wymieniać je wedle nastroju. ;)
Tyle, że te 10 płyt zrzuconych do mp3 128kbps (ba, podejrzewam, że w
autobusie mniej nawet wystarczy) to raptem... jakieś 700MB.
>Mimo wszystko kilkadziesiąt złotych za 512MB to trochę za
>dużo jak na nośnik wymienny...
Trochę. Ma za to inne zalety. No niestety, albo rybki, albo akwarium.
Zawsze możesz od razu coś z twardym dyskiem, ale temu z kolei nie ufam z
punktu widzenia trwałości urządzenia.
-- \------------------------/ Tekst czy wiersz to na jedno wychodzi. Udo- | Kruk@epsilon.eu.org | wodnij mi różnicę.(Ela Galoch) | http://epsilon.eu.org/ | /------------------------\Received on Fri Apr 28 13:00:11 2006
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 28 Apr 2006 - 13:51:22 MET DST