Re: Upgrade peceta - czy na pewno konieczny?

Autor: PAndy <pandrw_at_poczta.onet.pl>
Data: Wed 19 Oct 2005 - 12:11:44 MET DST
Message-ID: <dj5650$9gq$1@news.dialog.net.pl>

"Gargamel" <delKichote_WYTNIJ_TO_@gazeta.pl> wrote in message
news:7i6rkzxad2dn$.j4lsr1vxavfl$.dlg@40tude.net...
> Pandy w wiadomości <news:dj524f$58h$1@news.dialog.net.pl> napisał/a:
>
> > Widac masz niewielkie doswiadczenie z produktami firmy Symantec...
pomijajac
> > ich niekwestionowane megalomanskie rozmiary, duza i zbyt daleko idaca
> > ingerencje w sam system to po prostu sa mulowate i zasobozerne (norton
av
>
> Hm, w zasadzie - wszelkie norton utility omijam z daleka, a to nav2003, o
> jakim pisałem, nie było instalowane z żadnej "paczki" programów tylko sam
> antywirus (nie ryzykowałbym nawet instalować programu nortona jako tylko
> jednego programu z "pakietu", jeśli nie ma oddzielnej wersji
instalacyjnej).

Mam z ty mszajsem do czynienia, pomijam ze zglaszal beldy przy aplikacjach
konsolowych (!?!) to jeszcze pare razy zaliczylem BSOD, przystawilem
adminowi noz do szyi... odpuscil sobie wymuszanie instalcji czegokowliek -
wyniuki skanowania wskazuja na 0 spyware, 0 torjan, 0 viruses - wiec jak
czlowiek chce to mzoe, w domu mam identycznie, komp caly czas podpiety do
neta.

> Btw, miałem też do czynienia z firewallem nortona w wersji 2003; z całym
> poświęceniem ;p testowałem kiedyś organoleptycznie spowolnienia czasu
> dostępu do plików udostępnianych w sieci wolnych komputerów przez różne
> firewalle na nich zainstalowane, zgadnij, który firewall "reagował"
> najszybciej? :p Nie zgadłeś ;), właśnie firewall nortona, tyle, że przy
> dłuższej pracy miewał problemy z przestojami wybranych programów
sieciowych
> (o jego kobylastym interfejsie nie wspominając).

Porownywales z czym? Interesuje mnie metodologia.

> Tyle, że gość pisał o jednym programie nav, nie o pakiecie, poza tym nawet
> pakiet nie spowolni tak komputera, jak "czysty" xp na powolnym dysku i z
> małą ilością RAM (przy czym "mała" to w firmie m$ oznacza co innego niż u
> was ;P).

Nie no bez jaj... Procek 2GHz, dysk 40GB, RAM 256MB - na czystym, poprawnie
zainstalowanym i skonfigurowanym windowsie (drivery!) to smiga i to bez
zadnej lachy....
Jesli dysk nei ma badow i w kolko nie realokuje to nei ma znaczenia czy jest
5400 czy 7200 z punktu widzenia normalnego usera...
Received on Wed Oct 19 12:20:12 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 19 Oct 2005 - 12:51:14 MET DST