Re: Upgrade peceta - czy na pewno konieczny?

Słynny grzebolog *Morel* podał dziwną wiadomość datowaną na 19 październik
( środa) o godz. 9:18, o treści :

> Witam,
Ano,
[...]
>
> Do tego WinXP SP2 i antywir (bodajze Norton).

Wywal tego zamulacza i przejdź na Avasta. http://www.avast.pl
Ściągnij SpyBota i nim też przeskanuj kompa, wywal wszystko co zaznaczy.
Pozatym jakiś program do oczyszczenia rejestru z niepotrzebnych wpisów. Ja
polecam RegSupreme. Google Ci pomogą bo nie mam w tej chwili linki do
niego.
>
> Dodam, ze dziewczyna nie uzywa zbyt wymagajacych programow, standardowo:
> ie, outlook express, open office, itp.

Zamień Jej IE na Firefoxa, otłuka na batmana lub dialoga.
>
> Zdziwil mnie ten brak wydajnosci, szczegolnie, ze patrzac na ilosc
> wolnego ramu, system mial go duzo wolnego (~100MB). Wirusow raczej nie
> ma (chyba, ze Norton jest dziurawy), wiec co moze z tym byc nie tak?

Może i nie dziurawy ale powolny.
>
> I tu moje pytanie, czy upgrade tego peceta jest juz konieczny? A jezeli
> tak to co byscie proponowali zupgradowac w pierwszej kolejnosci?

Grafę wymień ewentualnie
>
> Pozdrawiam
> Mariusz

Zdrawiam.

-- 
     ..::WISKOLER::..
...