>
> A wiesz po czym poznac głupiego? Po śmiechu jego.
chyba wnioskujesz to po twoim otoczeniu
>
>> mam w firmie kupe laptopow, nowe/stare, eksploatowane po 1/2/3/4/5 lat
>> i moge ci powiedziec ze jakosc danego laptopa wychodzi dopiero po paru
>> ladnych miesiacach, i wtedy te "parametry" mozna w dupe wsadzic :)
>
> Czym innym jest używanie laptopa 'produkcyjnie', tak jak w przypoadku
> Twoich laptopów, które przechodzą z rąk do rak w firmie co jakiś czas i
> którymi sie nikt za bardzo nie przejmuje, wiec i nie za bardzo o nie dba.
> podobnie jak jest to np. z firmowymi autami.
to ze moze ty uzwasz firmowego laptopa jak cegly to nie znaczy ze inni tak
robia,
pozatym laptopy nie przechodza z rak do rak, nie dorabiaj juz do tego
historii
ktorej nie ma.
> Człowiek kupil sobie laptopa pod całkiem innym kątem, na prywatny użytek i
> jego pozytywna opinia jest dla innych, podobnego typu użytkowników cenna.
a jaka to moze byc opinia po paru tygodniach pracy ? to nie robot kuchenny
tylko skomplikowana zabawka na pare lat.
>
>> a jesli chodzi o hp, to juz od roku uzywamy 2 modele, i np w porownaniu
>> do
>> toshiby, to klawiatura jest badziewna (uklad i jej praca) sama wydajnosc
>
> Układ klawiatury i jej praca jest akurat chyba najgorszym przykładem jaki
> mogłes podac, ponieważ jest to kwestia ściśle subiektywna.
>
tak jest subiektywna co nie zmienia faktu ze klawiatura jest kiepska a
klawisze
PGUP,HOME itp to trzeba szukac z mikroskopem
>> (przy podobnych parametrach) jest nieporownywalna na korzysc tohsiby.
>
> Czyli, ze np. procesor Celeron w Toshibie 1.5MHz jest 'nieporównywalnie'
> szybszy niż taki sam w HP-ku, tak?
> Chyba, ze piszać ;podobnych' mialeś na myśli, że te lepsze są jednak
> włożone do Twojej Toshiby?
> Na wydajnosć ogólną składa się wydajność wielu elementów współpracujących
> ze sobą, wiec porównywanie 'podobnych' parametrów jest warte... wiesz ile.
>
mailem na mysli odczucia empiryczne czyli po prostu dzialanie wielu
aplikacji naraz
oraz samego XP
>> wogole nieporozumieniem jest dla mnie formuowanie opini nt. laptopow
>> przez ludzi
>> ktorzy albo mieli do czynienia z jedyn/dwoma laptopami, albo wogole
>> uzywaja
>> laptopa od paru tygodni.
>> Laptop to nie to samo co stacjonarny pecet....
>
> Podobnie jak nieporozumieniem jest wydawanie opinii o HP na podstawie
> układu klwaiatury w dwóch (i jedynych) egzemplarzach HP jakie się
> widziało.
> Ale rozumiem, że dla Ciebie Toshiba jest tym, czym dla dresiarzy Nokia i
> za żadne skarby świata nie dasz sobie powiedzieć nic dobrego o innej
> firmie.
poczytaj watek od poczatku, skup sie, przemysl i wyluzuj troche, hp sobie
cenilem
pare lat temu, ostatnio imo sie popsulo, rownie dobrze moge polecic dell czy
ibm
a ze uzylem toshiby to bardzo pana szanownego przepraszam.
Received on Mon Oct 17 12:55:15 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 17 Oct 2005 - 13:51:10 MET DST