Re: Philips 190b6 czy Belinea 101920 v.C

DeXtoR27, pisząc na pl.comp.pecet, z premedytacją zapewne napisał(a):

> No i w jednej ręce mam monitor na którym obraz wygląda lepiej (Belinea)
> z drugiej monitor który ma bardzo dobre warunki gwarancji (jak dla mnie
> równie ważne jak jakość obrazu, bo co mi z monitora o ładnych kolorach
> skoro na środku ekranu może mi wyskoczyć świecący zielony obleśny
> piksel)

Brałbym ten z lepszą matrycą - wśród LCD nie liczy się pod jaka marka jest
sprzedawany lecz kto jest producentam samej matrycy i jaka to matryca.
Dodatkowo jeden martwy subpiksel w matrycach MVA/PVA nie powoduje że jest
on widoczny tak jak jest to w przypadku matryc TN/TN+, dlatego właśnie
gwarancja na Belinea jest teoretycznia gorsza niz w przypadku Philipsa.
 
> Tym bardziej znajomy ze sklepu powiedział mi że jeśli chodzi o Belinea
> to martwe piksele są u tej marki dość powszechne.

Patrz wyżej - to jest matryca MVA od Fujitsu-Siemens, włożona w opakowanie
pod nazwa Belinea.

> + mniej smuży

A z tym smużeniem to musisz sprawdzic jaki jest czas reakcji zapalenia i
zgaśnięcia piksela, bo wszędzie podawany jest czas łączny, więc przy 20ms w
matrycy MVA to jest szybka matryca(10+10). Oczywiście TN są szybsze, ale za
to "brzydziej" świecą.

> Przy komputerze głównie projektuje strony (grafika, PHP) czasem jakaś
> gierka (Enemy Territory, jakaś strategia) no i filmy przy projektowaniu
> czy graniu TN by się nadał, ale przy oglądaniu filmu z 2 metrów w dwie
> osoby TN znowu odpada

Zdecydowanie MVA/PVA, TN jest IMO dobre tylko dla dzieciaków które całymi
dniami graja w gierki.

-- 
Pozdrawiam, Chichotek
Soltek DRV5, AthlonXP 1600+, 1024mb DDR, BIV 40gb, WD400JB, Hercules
R8500LE 128mb, LG DVD-RAM GSA-4163B, Lite-On LTR-40125S, 17" Samsung
SM765MB, IntelliMouse Explorer 3.0, Chieftec 360W SF, Logitech UltraX