Użytkownik "PSYLO" <psylo.wytnijto@o2.pl> napisał w wiadomości
news:dhp870$nkf$1@inews.gazeta.pl...
> qwerty napisał(a):
>> ok. U mojego kolegi. Przestał komputer się uruchamiać (black screen).
>> Zawiózł do serwisu i poczekał kilka godz. Dowiedział się, że procek się
>> uszkodził (może jakaś wadliwa wersja). Po tygodniu dostał nowego procka
>> (szybszego). ;]
>
> Procek się sam od siebie nie uszkadza. Tam nie ma kondensatorów ani
> silniczków ;) Więc cała ta sprawa wydaje mi się wątpliwa.
A wadliwy rdzeń ? Przecież może być mikro pęknięcie, które można zobaczyć
mikroskopem elektronowym. ;]
>
> No, chyba, że miał wyjątkowe szczęście i po własnoręcznym uszkodzeniu
> procesora (bo na takie to właśnie wygląda jeśli wcześniej CPU działał)
> trafił na serwis w którym pracowali albo ludzie z wyjątkowo dobrym humorem
> albo głupcy ;) Stawiam na to drugie. Producent ani żaden duży serwis by
> takiego czegoś nie uznał.
W tym rzecz, że on nie umie nawet pastę nałożyć na procka. A poszło mu to po
miechu (nawet kurz nie zdążył się nazbierać).
Received on Sun Oct 2 21:00:21 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 02 Oct 2005 - 21:51:01 MET DST