Re: jak działa komputer? - pytanie totalnego laika - przydlugie nieco...

Autor: Bernard <bernard_at_earth.net>
Data: Sun 24 Jul 2005 - 01:15:05 MET DST
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Message-ID: <42e2cca6$0$1405$f69f905@mamut2.aster.pl>

Berenika wrote:
> No i teraz do rzeczy. Zaczęłam czytać Stallingsa "Organizację i
> architekturę systemu komputerowego". Bo najlepsza i w miarę przystępna -
> tak mi poradzono:) Ale nie do końca odpowiada mi podejście "od ogółu do

Moim zdaniem jest to najgorsza książka z tej dziedziny. Autor sam nie
bardzo zna się na tym, o czym pisze i nie odróżnia ogółu od szczegółu.
Jest tam mnóstwo błędów i nieścisłości. Przystępna to może i jest, ale
nauczyć się z niej nie sposób.

> szczegółu" prezentowane w książce. Nie trafia do mnie pisanie, że
> "cośtam pobiera jakąś tam informację z rejestru" itp. - nie jestem sobie
> tego w stanie wyobrazić.
> Zbyt duży poziom abstrakcji. Co to znaczy "kod operacji jest ładowany do
> rejestru rozkazu"? W jaki sposób jest ładowany? Chciałabym sobie to
> wyobrazić tak fizycznie... Nie mam niestety wykształcenia technicznego.

Może J. Biernat - Architektura kopmuterów. A najlepiej Patterson,
Hennessy, ale to po angielsku niestety wyłącznie.
Received on Sun Jul 24 01:15:13 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 24 Jul 2005 - 01:51:15 MET DST