Re: niechcaco spalilem router :-(

Autor: Proximus <proximus84_at_NOSPAMwp.pl>
Data: Wed 20 Jul 2005 - 19:23:49 MET DST
Message-ID: <dbm1ao$fi5$2@atlantis.news.tpi.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed

allerune napisał(a):
> Witam
>
> Dzisiaj po malym przemeblowaniu podlaczylem niechcaco wtyczke zasilajaca
> modem DSL do routerka ASMAX, ktory zaczal jakos dziwnie mrugac, wtedy
> odlaczylem napiecie i zorientowalem sie ze jest 15V zamiast 9. Router po
> podlaczeniu normalnego zasilania nie podniosl juz sie, zadna dioda sie nie
> pali. Czy jest szansa ze uwzglednia mi to w ramach gwarancji, co najlepiej
> powiedziec w serwisie? Jesli nie to czy naprawa jest mozliwa/kosztowna?

Oddaj do serwisu nic nie mówiąc co i jak. Jak się kapną to masz problem,
jak nie to luz.
Nie to, żebym popierał takie działania...

-- 
Proximus
Received on Wed Jul 20 19:25:12 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 20 Jul 2005 - 19:51:13 MET DST