Re: odbiranie laptopa ze sklepu

Autor: Jacek Swiesciak <no_at_spam.invalid>
Data: Fri 15 Jul 2005 - 07:03:03 MET DST
Message-ID: <byimbtozbhi8.7wogxcny1dff.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Dnia Thu, 14 Jul 2005 23:53:25 +0200, Neas napisał(a):

> W pewnym momencie przestanie się już ta transakcja sprzedawcy opłacać.
> Kultury należy wymagać oczywiśćie od sprzedawców, ale także od siebie, a
> przesadne zabieranie im czasu się do tego niestety nie zalicza. No, chyba
> że kupuje się Maybacha.

Uzupełnię, bo chyba co innego mamy na myśli. Chodzi mi oczywiście sytuację
taką, jak opisał JFK. Klient sobie zapuszcza jakiś tester mielący
proca/pamięci lub wyświetlający kolorowe plansze, paluchami za bardzo nie
sprzętu nie tyka, a sprzedawca w tym czasie robi swoje. Dla mnie jest to
absolutnie normalna sytuacja, także jako dla sprzedającego. A sam
uchroniłem się dzięki temu od zakupu przegrzewającego się laptopa.
Szczęśliwie wystarczył kwadrans testów. Gdybym go nie sprawdził, na drugi
dzień bujałbym się 90 km w jedną stronę.

-- 
Jacek
Received on Fri Jul 15 07:05:16 2005

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Fri 15 Jul 2005 - 07:51:11 MET DST