W artykule <daqgh8$dav$1@nemesis.news.tpi.pl> Janusz Kornaga napisal(a):
> Nie sądzę, by w ten sposób mogło dojść do trwałego uszkodzenia.
Chyba jednak doszło. To wygląda tak jak tu:
http://groups.google.pl/group/pl.comp.pecet/browse_thread/
thread/f9426be77a6ba3de/efb7b3c74716c2ad?q=fellowes&rnum=3&hl=
pl#efb7b3c74716c2ad
http://groups.google.pl/group/pl.comp.pecet/browse_thread/
thread/3205b522fce5fa6b/537395825298e3ba?q=
fellowes+monitor&rnum=2&hl=pl#537395825298e3ba
http://groups.google.pl/group/pl.comp.pecet/browse_thread/
thread/95af6298cef5d6d8/fec531fdcd05fffe?q=fellowes+monitor&rnum=
10&hl=pl#fec531fdcd05fffe
> Czyszczenie polega nie na rozmazaniu brudu cienką warstwą na
> powierzchni, tylko przy uzyciu jakiegoś rozpuszczalnika (woda,płyn myjący) i
> czynnika wchłaniajacego rozpuszczalnik (szmatka,papier) zebraniu go z
> czyszczonej powierzchni.
W tych szmatkach też chyba był jakiś rozpuszczalnik. To takie zestawy
typu DUO wet+dry, które zresztą parę osób na tej grupie chwaliło,
tyle, że innej firmy.
T.N.
Received on Sun Jul 10 12:20:14 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 10 Jul 2005 - 12:51:05 MET DST