Sabina wrote:
> Padl dysk na gwarancji (Seagate). Wiec powinni wymienic lub naprawic.
> Ale jak to jest z zawartoscia dysku, trzymam tam przeciez np. poczte i
> fure innych prywatnosci. Czy mozna liczyc na to, ze serwisanci nie sa
> wscibscy? Jak to wyglada pod tym wzgledem?
Jak HDD padł tak "definitywnie" - to naprawa będzie się zapewne
ograniczać do odesłania "zwłok" dysku do producenta.. Nikt się raczej
wtedy w profesjonalny odzysk Twoich danych bawić nie będzie - chyba że
na specjalne życzenie ;-)
> Powiedzmy ze sa tam moje rozbierane zdjecia :) Jakie jest
> prawdopodobienstwo, ze nie znajda sie one na jakiejs www? :)
Nikłe - w necie i tak jest już przesyt tego typu treści.. No chyba że to
coś naprawde "extra" ;-) BTW - na przyszłość tego typu "extrasy"
archiwizuj na płytach (najlepiej zaszyfrowanych względnie mocnym
algorytmem), a z dysku nie kasuj "Deletem" typu softem do "Shreddingu"
plików.
Różnica jest taka, że jak skasujesz "normalnie" i dasz zaraz potem dysk
średnio ineteligentnemu uzytkownikowi wyposazonemu np. w EasyRecovery to
juz po chwili może on przeglądać Twoje świeżo skasowane "sensacje". A
jak ładnie zniszczysz/odpowiednio nadpiszesz plik przeznaczonym do tego
softem to może sobie szukac tych plików..
Pozdrawiam
Received on Tue Jul 5 23:15:14 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 05 Jul 2005 - 23:51:04 MET DST