Wiem, że troche podobnych postów już jest (nawet tuż poniżej). Mam jednak
przypadek dość konkretny - i chyba niezupełnie typowy. Siedzi u mnie
mianowicie Athtlon 1600+, w dodatku Palomino. I nic więcej niż Palomino nie
wsadzę (cóż, taka płyta :-( Na modernizację mobo+procek+grafa mnie nie stać.
Postanowiłem więc zmienić to ostatnie. Decyzję podjąłem także dlatego, że
obraz na świeżo kupionym LCD czasem mi dryga/migoce, a dwukrotne próby na
innym kompie niczego takiego nie wykazały - sądzę więc że dotychczasowy
R9100 mże być w problem "zamieszany".
Pytanie więc - jaką najbardziej możliwie wydajną grafę warto wsadzić do
mojego kompa, by procek nie stawał się (głównie w grach, rzecz jasna)
wąskim gardłem? Myślałem o 6600GT, bo 6800LE to juz byłoby chyba zanadto?
Warto pewnie dodać, że mam 512 MB RAM-u (stare DDR - 266 MHz)i AGP x4. :-(
Pzdr.,
Woj
Received on Thu Mar 3 10:55:26 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 03 Mar 2005 - 11:51:02 MET