Autor: raku (raku.spam-off_at_buziaczek.pl)
Data: Sun 21 Mar 2004 - 12:12:20 MET
W swoim artykule Tomasz Jurgieleiwcz napisał(a):
> Wniosek z tego że
> zarówno AMD i Intel trafiają do składaków w podobnych proporcjach
> (Inteli jest trochę więcej). Dalczego zatem na rynek wtórny jako
> uszkodzone trafia 8 razy więcej AMD? Pomijając uszkodzone
> mechanicznie, których jest jezszcze drugie tyle.
> Odpowiedź jest w zasadzie oczywista: AMD łatwiej uszkodzić.
A dla mnie oczywista jest inna dopowiedź:
kto kupuje procesor za 1000zł, żeby go jeszcze kręcić, ryzykując
wtopienie takiej kasy?
ludzie kupują tańsze procesory, by poprzez overclocking dorównać o wiele
droższym odpowiednikom.
jakie jest sztandarowe hasło zwolenników procesorów intela?
"wolę stabilność pentium niż xxx amd"
więc kto normalny kojarzy stabilność z overclockingiem?
> Pytanie
> autora tego wątku docztyczyło rzekomej wiekszej awaryjności AMD z
> uwagi na konstrukcję. Chcąc kompletnie i rzetelnie odpowiedzieć na to
> pytanie nalezałoby odpowiedź sformułować:
> Nie, AMD nie jest bardziej awaryjne, ale w czasie użytkownaia bedziesz
> miał 8X większą szansę uszkodzenia go niż Intela.
nie - w czasie *normalnego* używania ryzyko awarii wcale nie jest
większe niż w innych rozwiązaniach
ryzyko wzrasta, gdy zaczynasz bawić się w podwyższanie napięć itd
-- raku raku[spam-off]@buziaczek.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:58:50 MET DST