Re: Jaki właściwie ma wpływ na żywotność podkręcanie procka ? [lamerskie nieco]

Autor: Tomasz Potega (shadow_at_manta.univ.gda.pl)
Data: Wed 10 Mar 2004 - 11:04:03 MET


Sander <ROT13_fnaqre3_at_tnmrgn.cy_rot13> wrote:
> I znalazłeś ? :)

poki co nie, ale jeszcze poszukam :)
zreszta i tak pisza w nowych o maximum voltage i maximum frequency ;)

> Sczerze mówiąc, nie słyszałem o tym. Dla mnei to conajmniej dziwne :)
> Przykładowo, dla Coperków max napięcie to 2.1V,
> mój poprzedni PIII 1 @ 1.26 chodził z rok czasu na 2.05V,
> teraz chodzi u innego właściciela :)

no dobra, ale te maksymalne napiecia to nie sa wartosci, przy ktorych
procesor powinien normalnie pracowac.

> I powiem Ci, że nikt nigy nie miał problemu z CPU który miał odemnie.
> Wprawdzie lubię wszystko na max, ale ... nie bardziej :D

jak juz mowilem widzialem kilka procesorow, ktore przy lekko podbitym
napieciu po jakims czasie krecily sie coraz gorzej. w przypadku jednego
(slynny 300a), dziala dzisiaj wylacznie jako 300...

pozdrawiam,
shadow



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 13:55:36 MET DST