Autor: Speedy (speedy_at_2a.pl)
Data: Sat 08 Nov 2003 - 02:10:33 MET
Hej
Użytkownik "Piotr Paradysz" <colbyco_at_interia.pl> napisał w wiadomości
news:bohcd5$rtq$1_at_inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Speedy" <speedy_at_2a.pl> napisał w wiadomości
> news:boh7te$5at$1_at_atlantis.news.tpi.pl...
> > cos takiego. Po nacisnieciu startu komp rusza, szumią wiatraczki itd. po
> > czym po kilku sekundach sie wyłącza, wiatraki stają, cisza. Ponowne
> > naciskanie startu nic nie daje, brak reakcji, cisza, chyba ze sie wyjmie
> > wtyczke z prądu, wtedy po ponownym wlaczeniu jest to samo, rusza i
staje.
> > Ale najsmieszniejsze jest ze jak sie go w ogole nie dotyka, po
> > kilkudzesieciu sekundach, moze minucie nawet lub nieco wiecej, komp...
sam
> > rusza, pochodzi te 1-2 s i znowu sie wylącza. I po kilkunastu -
> > kilkudziesieciu sek znowu rusza, pochodzi sekunde i sie wyłacza i tak w
> > kółko.
> Sprawdz wiatrak - moze wpiety do zlego gniazda, moze sie zaciera. Płyta
> chyba wykrywa brak wentylatora a dokladnie obrotow.
Dzieki za sugestie ale to chyba nie to. Sprawdzilem, wiatrak kreci sie
leciutko, od dmuchniecia. I wpiety jest dobrze, w CPU FAN. Nawet wpialem go
na próbe w PWR FAN :) ale niczego to nie zmienilo, takie same objawy.
Jeden gosc mi jeszcze podpowiedzial ze to moze byc uszkodzony zasilacz (ale
i tak nie mam na razie innego zeby podmienic na probe), moglby rzeczywiscie
takie objawy dac? BTW czy on nie jest za slaby? 250 W ...
-- Pozdrovionka Speedy
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 11:38:32 MET DST